Blizzard boi się CDP i zbroi się do walki z Gwintem. Hearthstone zmierza na konsole
Szykuje się ciekawa jesień dla fanów karcianek.
Setki kolejnych uzależnionych wkrótce zaleją serwery Xbox Live i PSN. Dyskusje o taliach, o nieprawdopodobnych rozdaniach i wiekopomnych bitwach, w których szalę odwracało się ostatnim ruchem zajmą niezliczone ilości godzin.
Wydaje się, że na konsole zmierza HearthStone. Czyżby takie posunięcie było spowodowane zbliżającą się wielkimi krokami premierą samodzielnego Gwinta? Umieszczony początkowo jako minigra wewnątrz Wiedźmina 3, Gwint zdobył tak dużą popularność i został tak ciepło przyjęty (powstało ponad 40 różnych wersji gry stworzonych przez społeczność), że CD Projekt RED zdecydował się uczynić z niej niezależną, darmową produkcję.
[BETA VIDEO] GWINT: WIEDŹMIŃSKA GRA KARCIANA || Pierwszy Zwiastun
Grę zapowiedziano na PC i obydwie konsole nowej generacji. I chyba właśnie ten fragment całej zapowiedzi sprzedał Blizzardowi największego kuksańca pod żebra. Dotychczasowy lider i prekursor karcianej rewolucji do tej pory bronił się przed konsolową wersją swojej gry. I choć na pozostałych platformach mógłby szczycić się tytułem „pierwszego swojego gatunku”, to na konsolach musiałby marketingowo uznać wyższość gry CDP.
I wygląda na to, że Blizzardowi bardzo się to nie spodobało, w bazie osiągnięć Xbox Live właśnie pojawił się wpis dotyczący konsolowej wersji Hearthstone.
Oskar Śniegowski