Biurowy Zjadacz Czasu: simian.interface - szukanie porządku w chaosie

Biurowy Zjadacz Czasu: simian.interface - szukanie porządku w chaosie

Biurowy Zjadacz Czasu: simian.interface - szukanie porządku w chaosie
marcindmjqtx
28.02.2013 14:58, aktualizacja: 08.01.2016 13:20

Można by tę grę zatytułować "Pattern Recognition" ku czci Williama Gibsona, bowiem cały czas rozpoznaje się wzorce.

Simian.interface to jedna z tych gier logicznych, które oparte są na banalnym pomyśle, jednak jego realizacja sprawia, że mają moc wciągnięcia gracza na dłużej, niż by się z początku mogło wydawać.

W tle przemyka historia o jakichś eksperymentach w laboratorium, a gracz poddawany jest kolejnym testom, zaś w nagrodę dostaje banana. Zadanie jest zawsze to samo: rozpoznać wzorzec i podporządkować mu to, co widać na ekranie.

Zaczyna się banalnie, od wpasowania kwadratu w kwadrat, dwóch kwadratów, czterech. Jak w dziecięcej zabawce. Wystarczy przesuwać obiekty po ekranie - każdy słucha się kursora to wedle jednej określonej zasady. Potem stopniowo robi się trudniej - trzeba złożyć obiekt z kilku, dopasować kolory, stworzyć symetrię.

Rytm myśleniu nadaje elektroniczna muzyczka w tle, choć może zacząć irytować jeśli już dłuższą chwilę męczycie się z jakąś zagadką.

Jest to właściwie jedna z tych gier, których opisywanie za bardzo nie ma sensu, bowiem w 4 minut sprawdzicie, o co chodzi. Tu można w nią zagrać w sieci, a tu pobierzecie wersję z dodatkową ścieżką dźwiękową.

Szkoda tylko, że duża część zagadek jest naprawdę łatwa - w 10 minut przeskoczyłem 4 duże etapy składające się z kilku mniejszych podpoziomów. Zaciąłem się na tym:

Może ktoś mi pomoże?

Paweł Kamiński

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)