Biurowy Zjadacz Czasu: Chunkadelic - zmasowany atak 8-bitowej nostalgii

Biurowy Zjadacz Czasu: Chunkadelic - zmasowany atak 8‑bitowej nostalgii

Biurowy Zjadacz Czasu: Chunkadelic - zmasowany atak 8-bitowej nostalgii
marcindmjqtx
25.06.2012 13:04, aktualizacja: 08.01.2016 13:20

Chunkadelic to drobnostka, która jednak tak ładnie i wdzięcznie odwołuje się do tęsknoty za różnymi starymi produkcjami. Jedna gra, by dziewięć zebrać i w pikselach związać!

W Chunkadelic znalazły się krótkie, jednopoziomowe impresje na temat klasyków. Weterani starych maszyn do grania na pewno bezbłędnie podadzą tytuły gier z jakich czerpali inspiracje twórcy. Na pierwszy rzut oka poznałem Arkanoida, Snake'a, Mario, Megamana, Duck Hunting czy Asteroids.

Każda podróż do przeszłości zajmie Wam raptem kilkadziesiąt sekund, ale nie każdą przejdziecie od razu, bo ginie się jak niegdyś, od 1-3 trafień. Diabelstwo jest małe, ale wciąga, płynnie przeskakujemy między tytułami. Podsumowanie na koniec skłania do kolejnych prób, a że za każdym razem trzeba przechodzić wszystkie 9 gier, to może minąć chwila, zanim ukończycie całość. Urzekła mnie też wesoła, skoczna muzyka w stylu retro oraz takaż grafika - pokazuje piksele i jest z tego dumna.

Twórcy, Chevy Ray Johnston i Noel Berry, nazwali Chunkadelic "psychodelicznym listem miłosnym do gier retro"  i to chyba najlepsze podsumowanie. Gra powstała zaledwie w 48 godzin podczas Full Indie Game Jam.

W Chunkadelic zagracie tutaj. A jeśli nie chcecie grać, możecie obejrzeć całą:

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)