Pierwsza - mniej ciekawa - mówi o tym, że informacje na temat rozszerzenia do Mass Effect 1 nieco się opóźni. Kogoś to jeszcze kręci? Od premiery gry minęło już naprawdę sporo i mimo, iż w Polsce, dzięki wyprzedaży CDP grono posiadaczy tego tytułu na pewno się powiększyło, o tyle, jak dla mnie, moment minął i teraz czekam po prostu na ME2. Poza tym ta cała głupia zabawa z załadowaniem stanu gry sprzed jej ukończenia, a po dostaniu Normandii itd... To już nie dla mnie
Z kolei druga dotyczy Mass Effect Galaxy na iPhone'a, które to, za około 10 dni, ma się doczekać łatki, która nie dość, że naprawi błędy, to jeszcze znacząco poprawi wydajność działania gry (twórcy mówią nawet o 50% poprawie). Czekamy.
[via Twitter]
Źródło artykułu: 
