Bioshock rodem z ZSRR? Atomic Heart żyje i zapowiada się coraz ciekawiej
Bardzo długo trwała cisza wokół "Atomic Heart". Pierwszy zwiastun zobaczyliśmy w 2018 r. i dopiero teraz otrzymujemy kolejny. Pytań nadal jest więcej niż odpowiedzi, ale apetyty zostały rozbudzone.
21.01.2021 11:48
Wspomniany zwiastun sprzed ponad dwóch lat intrygował osobliwymi wrogami, karykaturalną muzyką i ogólnym "dziwnym" klimatem. W dobrym tego słowa znaczeniu. O grze tak pisała wtedy Joanna Pamięta – Borkowska.
Rosyjskie studio Mundfish prosto z Moskwy nadaje o swojej nowej grze - Atomic Heart. Na ich stronie co jakiś czas pojawiają się teksty na temat produkcji, ale są bardzo umiejętnie napisane - niewiele zdradzają, a tylko podsycają ciekawość.
Zobacz także
Już wtedy mówiono o rosyjskim "Bioshocku", twórcy podkreślają, że gra ma być RPG akcji osadzonym w alternatywnej rzeczywistości, w której nastąpiła technologiczna rewolucja w duchu komunizmu. Gra planowana była na PC, PS4, PS VR, Steam VR oraz Xbox One. Teraz dołączają do tego konsole nowej generacji.
Najnowszy zwiastun pokazuje natomiast, jak gra radzi sobie na pececie, do tego popisuje się wykorzystaniem ray tracingu i współpracy z NVIDIA . A więc ray tracing i DLSS 2.0.
Warto dodać, że jeszcze w sierpniu studio Mundfish chwaliło się kilkuminutowym fragmentem rozgrywki z dopiskiem "Next Gen Gameplay". Niestety nie doprecyzowali, o którą konsolę chodzi. Ale zobaczyć i tak warto.
"Atomic Heart" obiecuje wiele. Niezwykły klimat, oryginalną oprawę i sporo czarnego humoru. Oby tych obietnic dotrzymali.