Biomutant może być asem w rękawie THQ Nordic
RPG, w którym sztuki walki będziemy uzupełniać wygrzewem z broni palnej. Z futrzakiem w roli głównej.
22.08.2017 | aktual.: 22.08.2017 11:35
Tytuł gry brzmi poważnie, jak coś czym rodzice mogliby straszyć dzieci. Po obejrzeniu zwiastuna miałem już wrażenie, że ekipa Experiment 101 bardzo lubi Rocket Raccoona. To Szwedzi. Znani jeszcze nie są, ale przewodzi im Stefan Ljungqvist, który w Avalanche Studios pełnił rolę reżysera przy Mad Max i serii Just Cause.
Biomutant - Cinematic Trailer
Filmik zacny. Bez rozgrywki, ale przynajmniej ładniutki. Z podesłanego przez autorów maila wyłania się natomiast obraz erpega z otwartym światem, mocno stawiającego na elastyczność bohatera w temacie doboru stylu walki. Włącznie z zabawą genami, która zmieni jego moce i wygląd. Do tego stopnia, że wyhodujemy nie tylko długie szpony, ale nawet skrzydła. Albo doczepimy bohaterowi nogę robota. Wszystko ma wpływać na to jak będzie się nim grało. A u podstaw będzie leżeć wspomniany już miks sztuk walki, olbrzymiej swobody w poruszaniu się oraz broni palnej.
Czyje myśli pobiegły teraz w kierunku kung fu Zeldy?
Premiera w przyszłym roku na PC, PS4 i Xboksie One.
Maciej Kowalik