Bierzcie tę Zeldę, bo nam się nie będzie spinać. Nintendo wypuszcza muchy z nosa w sprawie Breath of the Wild

Gdy zacofana firma pakuje się w gigantyczny projekt, zaczyna trząść portkami.

Bierzcie tę Zeldę, bo nam się nie będzie spinać. Nintendo wypuszcza muchy z nosa w sprawie Breath of the Wild
Adam Piechota
4

Nintendo nie wystarczy, że Breath of the Wild jest ich najczęściej komentowanym tytułem od czasów drugiej Bayonetty. Świat obiegła niedawno wieść, że japońska korporacja musi sprzedać nową Zeldę w minimum dwóch milionach egzemplarzy. To nie pokorne życzenie, tylko twardy wymóg. Bo tylko wtedy zwrócą się koszty produkcji największego w historii firmy molocha.

Shigeru Miyamoto zdradził niedawno, że nad grą pracuje obecnie około stu ludzi, a na przestrzeni lat ponad trzystu ogólnie wspomogło cały projekt. Nie bez znaczenia jest także nowy silnik, który ma później ułatwić wiele - tym razem mniejszych niż przepastne królestwo Hyrule - produkcji. No to sekundkę, więc Zelda musi się zwrócić w stu procentach (a najlepiej jeszcze zarobić), nawet jeśli prace nad nią będą fundamentem skracającym pisanie następnych ekskluzywów? Czyli że nie oni inwestują w przyszłość swoich tytułów, a powinniśmy zainwestować my?

Obraz

Bo co? Bo gdyby Breath of the Wild sprzedało się za słabo, to seria nie byłaby kontynuowana? The Legend of Zelda jest jedną z ich najstarszych marek, w roku premiery nowej odsłony będzie świętować swoje trzydzieste pierwsze urodziny. Do tego jest bodaj najlepiej ocenianą serią gier w dziejach i oczkiem w głowie ich amerykańskiej (a po części również europejskiej) publiczności. Wolne żarty zatem.

To nie pierwszy raz, gdy za pomocą Zeldy przeprowadza się szantaż. Aby zagrać w Majora's Mask na Nintendo 64, należało dokupić tak zwany Expansion Pak (podbijający osiągi konsolki), a żeby zasmakować geniuszu Skyward Sword, trzeba było mieć Wii MotionPlus, bardziej bajerancką wersję standardowego pilota. Aż dziwne, że premierze New 3DS-a nie towarzyszyła ekskluzywna wersja jakiejś Zeldy.

Obraz

Unoszę się, ponieważ tego typu teksty są po prostu zbędne. Rozumiemy, że na świecie sprzedało się niewiele Wii U, jednak jeśli nowe IP, takie jak Splatoon, może przekroczyć cztery miliony (to wspaniały przykład swoją drogą), a utwardzona marka, którą reprezentuje Mario Kart 8, nawet siedem milionów sprzedanych egzemplarzy, pan Aonuma może spać spokojnie o przyszłość swojej perełki. Zwłaszcza że próg przekroczy pewnie na samym Wii U, a dodajmy do tego fakt bycia tytułem startowym dla NX. Nintendo powinno zluzować portki i dopieścić Breath of the Wild w każdym calu. Niech spełnią pokładane w nich oczekiwania.

Adam Piechota

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne