Beztroskie wojaże w The Crew przemawiają do mnie bardziej niż się spodziewałem

Beztroskie wojaże w The Crew przemawiają do mnie bardziej niż się spodziewałem

Beztroskie wojaże w The Crew przemawiają do mnie bardziej niż się spodziewałem
marcindmjqtx
21.08.2013 17:35, aktualizacja: 05.01.2016 16:04

Bo ja przecież za wyścigami nie przepadam.

Z wyjątkiem ścigałek z "out" w nazwie (Burnout, Wipeout, OutRun), ten gatunek pozostawiam raczej specjalistom, ale The Crew działa mi na wyobraźnię. Nić porozumienia między nami powstała już na E3, po poniższym materiale tylko utwierdziłem się w przekonaniu, że naprawdę chciałbym w to zagrać.

Nie wiem, czy to beztroski rajd przez pole słoneczników, czy współpraca z kolegami bardzoek do mnie trafiają. Może obie te rzeczy naraz.

Natomiast zwróćcie uwagę na przybliżenie widoku przy ujęciu mapy. Choć lektor mówi o "jeździe przez całe Stany Zjednoczone", dostaniemy raczej USA w pigułce, z proporcjonalnie mniejszymi miastami i skróconymi trasami między nimi. Co nie dziwi, bo inaczej gralibyśmy w Google Maps.

Marcin Kosman

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)