Bezkompromisowe Final Fantasy XIII
Sporo ostatnio o Final Fantasy XIII. I bardzo dobrze, dzięki temu nie zapomnimy, że Japończycy też potrafią robić doskonałe gry. Bo oczywiście potrafią. Tym razem pojawiła się kwestia kompromisów, na jakie ekipa twórców musiałaby iść, aby pomieścić grę na Xboxowych DVD. Yoshinori Kitase nie ma tutaj żadnych wątpliwości:
16.06.2009 | aktual.: 14.01.2016 15:26
Nasza ekipa celuje w stworzenie identycznego doświadczenia zarówno na 360 jak i PS3, więc nie mamy tutaj ograniczeń. Na przykład, obecnie pracujemy najpierw nad wersją na PS3, a gdy to skończymy będziemy wiedzieć ile tak naprawdę mamy gry, która musi zmieścić się na płytach do Xbox 360. (...) Nie wiemy więc na ilu dyskach zmieści się gra na 360, ale nie ma mowy, abyśmy poszli na jakiekolwiek kompromisy ponieważ, "och, to nie zmieściło się na płytach do 360, więc to wytniemy z wersji na PS3" lub vice versa.Jakoś szczerze mówiąc nie mam problemów, aby im w tym względzie zaufać. Nie sądzę, aby były jakiekolwiek różnice graficzne, żaden producent konsoli na to nie pozwoli. Ciekawe tylko, czy Kitase mówi też o kwestiach lokalizacyjnych. Jeśli gra będzie naprawdę długa i sporo w niej będzie mówionych dialogów, to na 360 może być dodatkowa płyta np. tylko z głosami japońskimi. Albo i nie będzie ich wcale. Tak do końca nie jest to jeszcze jasne i pewnie samo Square Enix się waha.
[via Videogamer]