Betrayer - monochromatyczna przygoda pełna tajemnic
Inspiracją do opowieści był los brytyjskiej kolonii Roanoke, której mieszkańcy zniknęli bez śladu.
Betrayer może wyglądać jak strzelanina, ale wydaje się, że szufladkowanie jej w ten sposób byłoby zbyt dużym uproszczeniem. Autorzy stawiają na atmosferę horroru (stąd monochromatyczna oprawa) i podsuwanie graczowi jedynie drobne podpowiedzi, dotyczące historii i przyszłych kroków. To odkrywanie prawdy o wydarzeniach ma motywować nas do gry, nie wciskanie spustu muszkietu czy innej broni, która była dostępna dla XVII-wiecznych kolonizatorów. Znajdzie się też coś dla fanów Dark Souls - po śmierci, uzbierane pieniądze zostają przy ciele. Jeśli nie uda nam się ich odzyskać i zginiemy ponownie - przepadną na zawsze.
Gra trafi do steamowego Early Acces już 14 sierpnia. By przekonać się, co wyniknie z tego eksperymentu będziemy musieli wyłożyć 15 dolarów.
źródło: PC Gamer
Maciej Kowalik