Bethesda dogadała się z Sony w sprawie modów do Skyrima i Fallouta 4
Będą. I trafią do gier według powyższej kolejności tytułów.
06.10.2016 13:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
To chyba musiało się tak skończyć. Bethesda miała już dość ciągłego opóźniania wsparcia dla modów w Fallout 4 na PS4 i trzasnęła pięścią w stół zwalając winę za to fiasko na Sony.
Podziałało.
O ile o Fallout 4 świat powoli zapomina, to za moment premiera remastera Skyrima. A Japończycy na pewno nie chcieli być producentem jedynej konsoli, na której mody do tej gry nie będą obsługiwane. Bo Microsoft przecież nie robił problemów. Mody do Fallout 4 mają tam swoje ograniczenia ale są dostępne od dawna.
Na PS4 też będą. Zarówno w Skyrimie, jak i w Fallout 4, choć ten tytuł otrzyma ich wsparcie w drugiej kolejności. Bethesda poinformowała, że wypracowała z Sony kompromis w tej sprawie. Ale skoro kompromis, to... jest pewien haczyk.
Sony wytyczyło więc granicę na wykorzystywaniu w modach plików spoza gry. Dziwne, jeśli pamiętamy, że w przypadku PES 2016 i PES 2017 to na PS4 możemy wgrywać z pendrive'a pliki ze strojami, które zastępują fikcyjne trykoty drużyn, których licencji Konami nie wykupiło. Na Xboksie się nie da, ponoć z uwagi na fakt, że Microsoft utrudnia wgrywanie własnych plików na dysk konsoli.
W przypadku gier Bethesdy sytuacja się odwraca. Na Xboksa One można wgrywać modyfikacje korzystające z zewnętrznych grafik, dźwięków czy tekstur. Na PS4 tej opcji nie będzie. Bethesda nie wyjaśnia czemu. Wiele popularnych tworów graczy nie będzie dostępnych lub będzie wymagało zmian.
By nieco osłodzić tę łychę dziegciu w ogólnie rzecz biorąc pozytywnej informacji, Bethesda potwierdziła, że już w momencie premiery Skyrim będzie wykorzystywał moc PS4 Pro:
Fallout 4 na mody i obsługę 4k poczeka nieco dłużej.
Maciej Kowalik