Beta Overwatcha wraca jutro z dużą liczbą nowości. Wciąż są szanse na zaproszenie!
Jeżeli mieszkacie na terenie Europy lub Stanów Zjednoczonych (czy jest tu w ogóle ktoś, kto nie mieszka - ujawnij się!), to już od jutra będziecie mogli znów grać w Overwatcha. O ile oczywiście dostaliście lub dostaniecie zaproszenie. To może się okazać trudniejsze niż mieszkanie na terenie Europy lub Stanów zjednoczonych, ale nie niemożliwe.
Nowa faza beta testów oczekiwanego sieciowego FPS-a od Blizzarda rozpocznie się 9 lutego. Do udziału w niej zaproszeni są wszyscy, którzy uczestniczyli w poprzednich testach, a także nowi gracze, wyłonieni w tajemniczym i nieznanym światu procesie przez Blizzarda. Twórcy obiecują, że poszerzyli pulę potencjalnych graczy, jeżeli więc aplikowaliście - sprawdźcie swoje e-maile, a jeżeli nie, to zgłoszenia można wysyłać na stronie Battle.netu.
Poza tym, że gra wróci po całej serii poprawek i usprawnień, to wprowadzi także nowe elementy. Jak podaje Blizzard, w Overwatchu od jutra znajdą się m.in.:
- Zupełnie nowy system progresji
- Dwie nowe mapy, w tym nowy tryb rozgrywki
- Kilka usprawnień bohaterów, wyrównujących ich siłę
- Nowe ustawienia meczów prywatnych, w tym możliwość rozgrywki z botami
I chociaż deklaracje zwiększenia liczby zaproszonych rozbudzają wyobraźnię, to nie róbcie sobie zbyt wielkich nadziei. Spróbować oczywiście na pewno warto, ale zainteresowanie betą Overwatcha jest olbrzymie. W listopadzie zeszłego roku, prezentując swoje kwartalne wyniki, Blizzard podawał, że do testów zapisało się ponad 7 milionów graczy - i to z wyłączeniem Chin. Być może więc lepiej już zagrać na loterii.
Na terenie Azji (ktoś?) testy rozpoczną się tydzień później niż w USA i Europie, 16 lutego.
A jeżeli nie jesteście jakoś szczególnie zainteresowani Overwatchem i weszliście tu tylko dlatego, że czujecie nieodpartą potrzebę klikania w tytuły zawierające słowo „watch”, to zachęcam w tym miejscu do przeczytania naszej recenzji gry Firewatch.
[źródła: Battle.net, VG247]
Dominik Gąska