Będziemy chodzić do kin na gry? Taki pomysł (i patent) ma Sony
Sony chce nas zabrać do kina. Jeśli nie lubiliście oglądać w nich filmów, to może polubicie... grać? Do Urzędu Patentów i Znaków Towarowych Stanów Zjednoczonych wpłynął intrygujący pomysł Sony Interactive Entertainment.
Lokalna kooperacja czy rywalizacja niegdyś była bardzo popularnym sposobem spędzania czasu razem. Najlepszym przykładem jest oczywiście legendarna gra Heroes of Might & Magic III - w którą wszyscy graliśmy źle. Były także team battle w Tekken 5, gromadzące rzesze znajomych przed konsolami. Dziś możemy pograć najwyżej 1v1 w Tekkena czy FIFĘ. Niewiele jest już gier stawiających na lokalny tryb wieloosobowy.
Wszystko idzie w online, ale Sony nie do końca chce się z tym pogodzić. Nowy patent firmy pokazuje, że firma ta chce organizować wydarzenia związane z grami wieloosobowymi w kinach. To ma być zapewne nowy wymiar rozrywki - w końcu Sony od zawsze było pionierem pod względem generowania nowych doświadczeń.
O co właściwie chodzi? Sony ma pomysł na tworzenie rozgrywki wieloosobowej w trybie współpracy oraz rywalizacja "dla dziesiątek, a nawet kilkudziesięciu osób grających jednocześnie". Zamiast siedzenia przed komputerami, ma to się dziać przed ekranem kinowym. Każda z osób ma otrzymać kontroler i dostęp do swojej "postaci lub awatara" w przestrzeni rozgrywki na ekranie. Jak oni to pomieszczą?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Patent mówi także o możliwościach tworzenia takich gier w rzeczywistości rozszerzonej (AR). To z kolei ma pozwolić na "renderowanie wielu różnych punktów widzenia na tę samą grę" - trochę ciężko to sobie póki co wyobrazić, ale na papierze brzmi całkiem dobrze.
Arkadiusz Stando, redaktor prowadzący Polygamii