Będzie więcej ciekawych postaci w grach Ubisoftu?
Szef firmy Yves Guillemot odniósł się do krytyki, jaka pojawiła się w ostatnim czasie.
O grach Ubisoftu można powiedzieć wiele dobrego, ale niekoniecznie to, że mają ciekawych bohaterów. Ostatnim charakternym asasynem był Ezio, Aiden Pearce w Watch Dogs jest postacią dość bladą, a Far Cry większy nacisk kładzie na przedstawienie głównego złego, niż protagonisty. Jak obiecuje szef firmy Yves Guillemot, ma to ulec zmianie.
[O Watch Dogs] Trudno było zadowolić wszystkich za sprawą Aidena. Teraz, widząc reakcje, wiemy że musimy nad tym popracować. Gra odniosła sukces, ale krytykowano ją za płaskie postacie. Pytany o to, czy w takim razie Aiden pozostanie centralną postacią ewentualnego Watch Dogs 2, Guillemot odparł, że nie wie. Gdy dziennikarz podrzucił mu myśl, że większość bohaterów gier w dzisiejszych czasach to ten sam archetyp - "wściekły biały facet" - szef Ubisoftu odparł tylko, że nad tym pracują i liczy, że ulegnie to zmianie, a bohaterowie zaczną być różnorodni.
Ale obietnic, że w grach francuskiego giganta pojawią się kobiety, brak. I dobrze, to powinien być element przemyślanej polityki, a nie rzucane dla świętego spokoju obietnice, żeby uspokoić zamęt po E3, gdzie Ubisoft został skrytykowany za sposób, w jaki tłumaczył nieobecność pań w Assassin's Creed (brak środków).
[Źródło: CVG]
Marcin Kosman