Wczoraj rozpoczęły się beta-testy Battlefielda 3 dla tych, którzy mogli pochwalić się posiadaniem limitowanej edycji Medal of Honor lub złożeniem zamówienia przedpremierowego na Battlefielda 3 w Origin. I ja znalazłem się wśród szczęśliwców (a razem ze mną cała redakcja), którzy 48 godzin przed innymi mogli zacząć testować tę strzelankę. Oto filmiki z testów na mapie Metro:
Mapa zaczyna się w parku, który jest rajem dla snajperów. Niestety, na tym etapie jest też sporo błędów z obrazowaniem terenu. Nie widać tego szczególnie na powyższym materiale, ale DICE ma co poprawiać.
Po parku następuje czas na tunele metra. Przepiękna gra świateł - to naprawdę robi ogromne wrażenie. Poza tym, paradoksalnie, nie dominuje wcale walka na bliskie dystanse. Powiedziałbym, że jest pół na pół - czasami można kogoś usiekać z paru metrów, ale nierzadko strzelanina biegnie przez cały tunel.
Po metrze wychodzimy do miasta, gdzie mapa się kończy. Pierwszy etap, gdzie dają o sobie znać zniszczenia. Tutaj mój komp już miał czasami czkawkę - muszę jeszcze dokładniej dopasować detale. Na razie grałem na mieszance wysokich (głównie efekty) z średnimi (tekstury). Wyłączone wygładzanie krawędzi i SSAO. Jak pisałem, na takich detalach potrafi się zaciąć, ale i tak Battlefield 3 działa nieźle na moim 3-letnim staruszku składającym się z Core 2 Quad Q9300, 4 GB RAMu i Radeona HD 4870.
Więcej filmików wkrótce.
