Battalion 1944 chce przypomnieć nam "stare, dobre czasy"

Nie, nie czasy II wojny światowej, ty psychopato. Czasy dawnych shooterów, w których chodziło o coś więcej niż tylko liczba wybuchów na sekundę. Tak przynajmniej zdają się uważać twórcy Battalionu 1944, nowego multiplayerowego shootera, mocno nawiązującego do dawnych Call of Duty.

Battalion 1944 chce przypomnieć nam "stare, dobre czasy"
SKOMENTUJ

Pamiętacie jeszcze czasy, w których seria Call of Duty kojarzyła się ze strzelankami osadzonymi w realiach II wojny światowej? Powspominać chce je zespół Bulkhead Interactive, który ogłosił prace nad własnym FPS-em osadzonym w tych realiach. Niestety, tylko dla wielu graczy.

„Battalion 1944 odtwarza kluczowe cechy dawnych shooterów multiplayer i wprowadza II wojnę światową na nową generację” - można przeczytać na kickstarterowej stronie projektu. Poza wprowadzeniem jednego z najstraszniejszych konfliktów zbrojnych w historii ludzkości na nową generację, twórcy obiecują moc wrażeń rodem z pierwszego Medal of Honor i Call of Duty 2. Zapewnić ma je najbardziej zaawansowana branżowa technologia, przez co należy rozumieć Unreal Engine 4.

Battalion 1944 - Official Announcement Trailer

A więc Kickstarter! Twórcy, znani z gry Pneuma: Breath of Life, obiecują jednak, że w przypadku zebrania wymaganej kwoty - 100 tysięcy funtów - zainwestują w grę drugie tyle z własnych funduszy. Zapewniają również, że bez jakiejkolwiek finansowej pomocy przygotowali już działającą wersję pre-alpha gry.

Battalion 1944 pozwolić ma na sieciowe pojedynki w lokacjach takich jak ulice francuskiego miasta Carentan czy lasy belgijskiego Bastogne i wiele, wiele więcej. Twórcy obiecują również, że o zwycięstwie decydować w niej będą wyłącznie umiejętności samych graczy, bez niepotrzebnych elementów RPG, które pojawiają się we współczesnych strzelankach.

W czasach wspominanych przez Bulkhead Interactive gier Call of Duty 2 czy Medal of Honor dość powszechnie mówiło się o przesyceniu rynku drugowojennymi strzelankami. Teraz jest ich zdecydowanie mniej (chociaż Wolfenstein: The New Order wyszedł całkiem nieźle), więc może ciekawie byłoby zagrać w jeszcze jedną, ale...  Tylko multiplayer. Wielka szkoda.

Chociaż z drugiej strony być może nie ma się czemu dziwić.

[źródła: VG247Kickstarter]

Dominik Gąska

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne