Bank Run - interaktywny film w częściach
Czy może powinienem użyć sformułowania "interaktywne wideo"? W końcu Bank Run ma momentami tyle wspólnego z grami co Heavy Rain. Ale już bez śmichów-chichów. Bank Run to interaktywny film, którego pierwszą część można obejrzeć, zagrać, w sieci, a jeśli chce się poznać dalszy ciąg historii, trzeba kupić grę na iPhone'a.
08.03.2010 | aktual.: 08.01.2016 13:57
Pewien znudzony życiem pracownik banku zostaje wmieszany w aferę pełną gości w kominiarkach, broni, sadystycznych golfistów oraz kobiet z wydętymi ustami. Klisza goni kliszę, ale autorzy zdają sobie z tego sprawę od czasu do czasu pytając gracza/widza, jak bardzo czerstwą kwestie ma wygłosić główny bohater po zabiciu draba.
Interakcja objawia się tu na kilka sposobów: czasami trzeba wybrać w którą stronę ma pójść bohater, kiedy indziej trzeba gorączkowo naciskać kilka przycisków aby skądś uciec. Bank Run to festiwal sprawdzonych gdzie indziej QTE, choć nadal więcej jest tutaj do oglądania, niż do grania.
Film/gra jest pewnego rodzaju zachętą, reklamą do ściągnięcia aplikacji na iPhone'a, która niestety na zwiastunach nie przypomina za bardzo tego, co jest dostępne na stronie. W gruncie rzeczy, wygląda beznadziejnie.
Po tych kilku minutach spędzonych z Bank Run już zaczynałem żałować, że nie mam iPhone'a, ale zwiastun samej aplikacji wyprowadził mnie z błędu. Oczywiście akcja toczy się dalej, ale chyba nie jestem na tyle zdeterminowany, aby biegać kiepsko animowanym japiszonem w lewo i w prawo w jakimś smętnym celowniczku.
Tak czy siak, ciekawa próba, mogę się założyć, że podobny model promocji zobaczymy jeszcze nie raz.
[via Bank Run]