Back to school. I do grania na lekcjach. Z jakimi tytułami kojarzy nam się szkoła? [Klub Dyskusyjny]

Lekcja informatyki lub konsola przenośna pod ławką. Żaden belfer nas nie mógł powstrzymać!

Back to school. I do grania na lekcjach. Z jakimi tytułami kojarzy nam się szkoła? [Klub Dyskusyjny]
Adam Piechota

03.09.2017 12:00

Obraz

Burnout Legends Sony PSP Trailer - Teaser

Wracając do lat szkolnych, warto tu młodszym czytelnikom wyjaśnić, że tych okolicach 2004 roku nie było smartfonów, a na telefonach jak już się grało, to w w większości wypadków w te okropne gry w Javie. Nintendo ze swoimi mobilnymi platformami tkwiło jeszcze mocno w 2D, maszynka Sony, z przenośną wersją WipEouta, Burnouta, a później także GTA czy w końcu Tekkena, była więc dla mnie prawdziwym objawieniem. Czymś, czego nie przeżyłem nigdy wcześniej (na pożyczonych GameBoyach), ani nigdy później (na PS Vicie).

Obraz
Obraz

Na informatyce pod plikiem z Excela ukrywało się wtedy Tibię, której fenomenu nigdy nie zrozumiałem, "Małysza", Elastomanię, jakąś dziwną ścigałkę, co zapamiętałem pod pseudonimem "Yf" (niestety, nie mogę tego odnaleźć w sieci) i całe morze flashowych, brutalnych lub po prostu zboczonych dziwadeł. Dla nas lekcje informatyki były także godzinką darmowego dostępu do Internetu, dlatego wolne chwile poświęcałem poszerzaniu ubogiej wiedzy o grach. Już wtedy zaczęło się bowiem u mnie silne ciśnienie do "dziennikarstwa growego". I cieszę się, że to robiłem, bo dzięki temu jestem tu, gdzie jestem.

Obraz
Obraz

W liceum "informatyka" dalej była tylko informatyką w ciapkach, więc gdy już każdy stworzył jakiś kalkulatorek, rozpoczynał się turniej. Na kilku pecetach odpalało się różne gry i łaziło dookoła, rozgrywając mecz za meczem. Czy próbując oddać dwa dobre skoki. Nie oszukujmy się - to był czas "Małysza", a więc Delux Ski Jump.

Obraz

Elasto Mania speedrun - Level 1-18

Obraz
Obraz
Obraz

Dominik Gąska: Był ten żużel z kresek, wiadomo, ale najbardziej chyba była ta gra o jeżdżeniu samochodem, co w niej można było własne trasy robić. Stunts. To był mój hit informatyki w podstawówce. Potrafiłem skleić sobie jakiś niedorzeczny tor i żyłować w nim rekordy. Liceum to z kolei już Quake. Była taka wersja z jedną mapą, co mieściła się na dyskietce, nie wymagała instalacji i pozwalała na granie po LAN-ie. Później był Quake 2. Nigdy nie byłem dobry w te wieloosobowe gry. W ogóle nie byłem zbyt towarzyski. Szkoła była do dupy.

Stunts DOS Game

Redakcja

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (12)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.