AVP wczoraj i dziś
Do premiery Alien vs Predator został niecały miesiąc, a Rebellion zebrało się na wspominki i porównywanie nadchodzącej gry z wersją z 1999 roku. Ah wspomnień czar. Miałem okazję zagrać przez moment w nowe AVP i jedna rzecz się nie zmieniła. Strach.
22.01.2010 | aktual.: 15.01.2016 15:29
Aliens vs. Predator - Heritage Trailer HD (PEGI)
Rok 2001 - Alien vs Predator 2 w wykonaniu innego studia, Monolith. Odpalam kampanie Marine, w pokoju jest jasno, to nadal duży pokój w mieszkaniu moich rodziców, pewnie siedzą gdzieś obok i oglądają telewizje, więc gram w słuchawkach na uszach. Strasznie długo nic się nie dzieje, wykrywacz niepokojąco pika. W końcu dochodzę do pomieszczenia, w którym z sufitu nagle opada rura w półmroku przypominająca głowę obcego. Pakuje w nią pół magazynka, orientuje się, że to podpucha. Wyłączam grę, za dużo nerwów.
Rok 2010 - usiadłem na chwilę przed nowym AVP, odpalam kampanie Marine. Obok mnie siedzi kilka osób i komentują to co dzieje się na ekranie. Są nerwy, jest straszno, ale po kilku zabitych obcych zaczynam czuć się w miarę pewnie. Aż w końcu dochodzę do dyskoteki i kończy mi się amunicja. Szkoda moich nerwów.
Jakiś czas temu ściągnąłem jeszcze raz to demo z 1999 roku. Nie byłem w stanie zajść dalej niż za czasów podstawówki. Nadal się go boję. Granie obcym to była już jednak zupełnie inna historia.
Konrad Hildebrand