Autorzy Tenchu i Way of the Samurai biorą się za klasyczne fantasy
Clan of Champions wciąż będzie siekanką z widokiem z trzeciej osoby, ale egzotyczne realia wojowników ninja i samurajów zastąpią mniej oryginalni bohaterowie.
20.09.2011 | aktual.: 06.01.2016 11:58
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Czy to wada? Na razie jest jeszcze dużo za wcześnie by to oceniać, ale seria Tenchu skończyła się już dawno temu, a Way of the Samurai swego czasu mocno mnie wymęczyło swoją innością i błędami.
Na pewno cieszy mnie obecność trybu kooperacji dla trzech graczy, choć dołączenie do człowieka i elfa przedstawiciela rasy orków jest pewną niespodzianką. Rzadko możemy wcielić się w tych brzydali. Oprócz walki ramię w ramie w trakcie kampanii, będziemy mogli też skrzyżować mecze w trybach wieloosobowych.
W tym roku czekamy jeszcze na The Cursed Crusade, Dark Souls i Lord of the Rings: War in the North, które wydają się poniekąd przypominać Clan of Champions, więc dobrze, że premiera (także w Europie) przewidziana jest na wiosnę przyszłego roku.
[via GamesRadar]
Maciej Kowalik