Atari nie lubi używanych gier, ale ma na nie sposób
Używane gry reprezentują możliwość wyboru i chęci klienta. Oczywiście ekonomicznie to ekstremalnie bolesne dla branży... wydawcy na tym nie zyskują.Gry zmieniają się i sieć staje się coraz ważniejszym ich komponentem. Płytka w pudełku staje się jedynie częścią procesu. Wraz z rozwojem tego typu doświadczeń, przestaje być to problemem. W ten właśnie sposób, podczas londyńskiej imprezy Atari o używanych grach wypowiedział się David Gardner - jeden z szefów Atari. I wiecie co, coś w tym jest. Bardziej podoba mi się to podejście niż wszelakie pomysły Nintendo czy Epic. Oby tylko nie skończyło się to na wszechobecnych (brrr) MMO.
marcindmjqtx
04.12.2008 | aktual.: 15.01.2016 14:38
Piotr Gnyp