Atak retro FPS‑ów. Nadchodzi nowy Postal, SiN: Reloaded i następca Hexena II
Stare 3D Realms wraca do formy? Po udanym Ion Fury (dawniej Ion Maiden), legendarna firma rozpruwa worek z oldschoolowymi strzelankami. Niestety z kilku zapowiedzi tylko jedna robi dobre wrażenie.
07.09.2020 | aktual.: 07.09.2020 14:52
W ramach okołogamescomowych 3D Realms urządził pokaz Realms Deep 2020, na którym pokazał garść zaskakujących nowości. Wśród nich było m.in. "War Mongrels" od polskiego Destructive Creations. Teraz przyszedł czas na klasyczne FPS-y. Zacznijmy od tej najfajniejszych rzeczy.
Graven
"Duchowy następca Hexen II" - jeśli widzieliście taki nagłówek, to wiedźcie, że tak mówią o nim sami twórcy. A "Hexen II" to była bardzo ciekawa - i w sumie udana - koncepcja rozszerzenia hurtowo robionych strzelanek 3D o magię i elementy RPG (klasy postaci, startowy hub w miejsce samych korytarzy).
W "Graven" przenosimy się do średniowiecznego świata, w którym roi się od rozmaitych plugastw. Powalczymy więc ze złem, wyrzucimy heretyków z bractwa i pomożemy prostemu ludowi. Wszystko przy pomocy ponad 30 broni i czarów.
Oprócz pogoni za jatką twórcy zaszyją w grze także mnóstwo zagadek czy sekretów, a nawet pozwolą pogadać z NPC-ami. Wszystko widać na soczystym, 30-minutowym zapisie rozgrywki poniżej. Szczerze mówiąc, bardziej od walki z potworami i rozwalanie beczek podoba mi się sam klimat gry.
GRAVEN First 30 Minutes Uncut Gameplay
Na koniec jeszcze dwie informacje - będzie kooperacja na dzielonym ekranie lub gra do 4 osób przez sieć. Pełną wersję "Graven" zobaczymy w 2021 na PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One, Xbox Series X, Nintendo Switch i PC.
SiN: Reloaded
Kolejny skok w odmęty przeszłości. "SiN", strzelanka w lekko cyberpunkowym sosie z 1998 roku. Świata nie podbiła - i co prawda wniosła kilka oczekiwanych mechanik (np. prowadzenie pojazdów), to już wówczas nie wyglądała na najświeższą - w końcu był to rok "Half-Life'a". A po latach pewnie wielu zapamiętało ją przez przeseksualizowaną Elexis Sinclair, którą twórcy tak chętnie reklamowali grę (i od czego dziś chyba odchodzą).
Przyznam, że mam mieszane uczucia co do tego powrotu. Nie przez grę samą w sobie i nie przez Elexis. Gdy w 2020 roku wyłowiono z otchłani prawa do "SiN-a", w marcu ukazała się w sieci wersja "SiN: Gold", czyli podstawka i dodatki. Oczywiście płatna. Teraz fani zapłacą po raz drugi za wersję "reloaded", która niby sporo odświeża, ale... zresztą zobaczcie sami. Premiera na PC w 2021.
SIN Reloaded Teaser
Rise of the Triad Remastered
"Zaraz, czy ta gra już nie wyszła ponownie?" - pomyślał Barnaba. "Tak" - odpowiedziała Wikipedia. Remake tego przedziwnego shootera ukazał się w 2013 r., a oryginał dostępny jest choćby na GOG.com. Po co więc remaster? Pewnie po to, żeby oryginalna gra jakoś wyglądała na Nintendo Switchu i współczesnych konsolach, na które zmierza. To ja już wolę tego "SiN-a".
Rise of the Triad Remastered Reveal
Postal: Brain Damaged
I na koniec zostawmy sobie ten paździerz. "Postal" zawsze był tą marką, która uchodziła za "niegrzecznego chłopca" i fascynowała... chłopców pewnie właśnie. Sam do dziś pamiętam oglądanie z wypiekami na twarzy screenów z magazynów i fascynację, jaki to "Postal 2" jest strasznie dla dorosłych.
A dziś? Cóż, o ile stary "Duke Nukem 3D" zestarzał się z pewną godnością, tak "Postal" teraz budzi głównie niesmak. Wiecie, cięcie nożyczkami, sikanie na ludzi i taki freestyle na granicy bycia "Symulatorem kozy" oraz niesmacznego masochizmu.
Zatem jeśli ktoś nie wyrósł z tego typu rozrywki, a może nawet czasy dawnych "Postali" kojarzą mu się z jakąś esencją wolności i "nieprzejmowania się politpoprawnością", to łapcie trailer z bieganiem po psychiatryku, okładaniem babć łopatami i onanizującym się niepełnosprawnym. Smacznego! Premiera w 2021.