Z jednej strony to dobrze, że Ubisoft stawia na sprawdzone marki, mamy przynajmniej jakąś pewność, że gry je reprezentujące nie okażą się totalną klapą; z drugiej - czy granie w następną część Spliner Cella, bliźniaczo podobną do poprzedniczek, albo którąś z kolei iterację Raymana 2 na konsoli przenośnej może sprawiać dużo radości? Wierzę, że im dłużej 3DS będzie na rynku, tym bardziej kreatywny stawać się będzie Ubisoft. I inni producenci również.
Adrian Palma