Assassin's Creed: Mirage ma być odpowiedzią na zmęczenie open worldami

Assassin's Creed: Mirage ma być odpowiedzią na zmęczenie open worldami

Assassin's Creed Mirage
Assassin's Creed Mirage
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
12.01.2023 19:47

Ubisoft obiecuje mniejszą, bardziej intymną historię skoncentrowaną na bohaterach.

W ostatnich latach Ubisoft wyrósł na jednego z największych zwolenników i promotorów wielkich gier w otwartym świecie. Serie takie jak Far Cry, Assassin's Creeed, czy nawet Ghost Recon prześcigają się na wielkość map i długość rozgrywki.

Nie da się ukryć, że takie podejście do tworzenia gier stało się już dość męczące. Raz że kto w ogóle ma tyle czasu, by grać w tyle tak długi gier, a dwa - co może nawet ważniejsze - wszystkie te tytuły zaczęły zbyt mocno przypominać siebie nawzajem. Powstała jedna, ostateczna Ubi-gra.

Zapowiedziany pod koniec zeszłego roku Assassin's Creed: Mirage od początku pozycjonowany był jako powrót do korzeni serii i odejście od Ubisoftowej metody tworzenia gier. Teraz, w wywiadzie dla serwisu Games Radar, dodatkowo potwierdza to Stéphane Boudon, dyrektor kreatywny gry.

Origins, Odyssey, Valhalla. To wszystko świetne gry obiecujące silną fantazję przeżycia epickiej przygody. Wśród naszych fanów zaczęliśmy jednak słyszeć potrzebę historii bardziej skoncentrowanej na bohaterach, na głównych filarach serii AC w bardziej intymnej skali. Ta wizja była atrakcyjna również dla nas jako developerów i stała się punktem wyjścia dla tego projektu.

I tak według zapowiedzi Boudona, gra zamiast wielkiej mapy w otwartym świecie oferować ma mniejsze, bardziej liniowe poziomy. Gracz będzie w nich rozgrywał konkretne scenariusze, kierujące go mocno fabularnie w stronę ostatecznej konkluzji.

Pozostaje zobaczyć, czy faktycznie Ubisoft powstrzyma się od nadmiernego rozbuchania swojej gry - ostatnie części były grami na ponad 100h. Wystarczy, gdyby ta okazała się taką na jakieś 20.

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)