W jednym z Rozchodniaczków wspominałem o tzw. "raperskich dissach", które mają być jedną z mechanik nowego Assassin’s Creeda i jeszcze bardziej urozmaicić serię liczącą trzynaście części (i to tylko tych głównych). Twórcy nie zdradzali do tej pory, na czym będą te słowne przepychanki polegać ani ich tym bardziej nie prezentowali na żadnych materiałach, ale zmieniło się to niedawno za sprawą filmu opublikowanego na twitterowym koncie serii.
Ashraf Ismail, dyrektor kreatywny Assassin’s Creed Valhalla, w lekko ponad minutowym materiale wyjaśnił pokrótce, jak te wikińskie pyskówki będą wyglądać. Gracz będzie musiał dobierać z listy odpowiednie kwestie w taki sposób, by jak najlepiej dopiec rywalowi oraz jednocześnie odeprzeć jego zaczepkę, zaś całość będzie podziwiać publiczność i dopingować tę osobę, która wyrzuci z siebie ciekawsze, bardziej trafione rymy.
Te pojedynki mają przynosić konkretne bonusy, ale zdradzono jeszcze, co dokładnie dostaniemy za zwycięstwo ani nie zaprezentowano tym bardziej, jak wyglądają "raperskie pojedynki" w akcji.
Sama gra ukaże się pod koniec tego roku zarówno na starej, jak i nowej generacji konsol, ale zmierza również na komputery osobiste i platformę streamingową Google Stadia.
Bartek Witoszka
