Alexandre Amacio, jeden z twórców Assassin's Creed, potwierdził coś, czego prywatnie spodziewałem się od bardzo dawna. Otóż, jeśli graliście w tę serię, to na pewno wiecie, że historia skupia się w niej wokół końca świata, który zapowiedziany jest na 21 grudnia 2012 roku i toczy się tuż przed tą nieszczęsną datą. Amacio mówi tak:
Byłoby głupotą z naszej strony rozgrywać historię w kwazi-rzeczywistości, a potem opowiadać jej zakończenie po tej dacie w rzeczywistym świecie. Jednym słowem - przed 21 grudnia przyszłego roku historia Desmonda musi zostać rozwiązana. Najprawdopodobniej oznacza to Assassin's Creed III (wreszcie!) na półkach sklepów, najprawdopodobniej w listopadzie, bo gry z tej serii zawsze wychodzą w listopadzie.
Prywatnie: byłem tego praktycznie pewny. I ktoś to potwierdził. Yay.
Oczywiście koniec historii Desmonda raczej nie oznacza, że nie doczekamy się kolejnych gier z uniwersum AC. O nie, myślę, możemy być raczej spokojni. W końcu to kura, złote jaja i tak dalej.
[via VG247]
Tomasz Kutera
