ARhrrrr - czyli co zrobić, gdy po stole biegają zombie

Kolega RNAcid podesłał mi rano linka do powyższego filmiku. Początkowo nie wiedziałem, o co chodzi, ale dość szybko okazało się, że to kolejna prezentacja magicznych możliwości współczesnej technologii. Płaska plansza w obiektywie zmienia się w trójwymiarowy fragment miasta atakowanego przez nieumarłych. Nam nie zostaje nic innego, jak odesłać ich do piachu. Przydadzą się również Skittlesy...

Fajna prezentacja, choć mój poziom laicyzmu nie pozwala nawet próbować tłumaczyć tego, co widzimy na filmiku. Macie jakiś pomysł na wykorzystanie tej technologii?