Aquarius i Robert the Bruce od trzech dni grają w Street Fightera II. Są rybami

Twitch to zaskakujące miejsce. Od jakiegoś czasu służy nie tylko do przeprowadzania transmisji z gier z zabawnym komentarzem. Zaczęło się od Twitch Plays Pokemon, czyli eksperymentu społecznościowego, w którym kieszonkowymi stworkami pokierowała "zbiorowa świadomość" użytkowników serwisu - postać była sterowana przez jednocześnie wpisywane na czacie komendy. Potem przyszedł czas na Fish Plays Pokemon, gdzie akwarium pewnej ryby podzielono na dziewięć pól odpowiadających przyciskom na padzie. W zależności od tego, gdzie się znajdowała, wykonywana była odpowiednia komenda. Rybie udało się nawet zdobyć pierwszego stworka i wygrać pierwszą walkę. Zresztą, gra nadal, wyszła już z pierwszej lokacji w grze.

Teraz przyszedł czas na dwie ryby grające w Street Fightera II. Aquarius i Robert the Bruce toczą boje w tym miejscu. Są o wiele bardziej ruchliwie od swojego kolegi od Pokemonów, a i SF to bardziej dynamiczna gra, więc akcja jest zdecydowanie ciekawsza. Złapaliśmy się na tym, że w biurze przez kilkanaście minut z zapartym tchem obserwowaliśmy ich pojedynki. Robert wydaje się zdecydowanie lepszym graczem, ale i Aquarius miewa momenty tryumfu. Grają od trzech dni, oglądało je już prawie 50 tysięcy osób.

Z niecierpliwością czekamy na kolejne ryby grające w kolejne gry. Chętnie zobaczylibyśmy, jak sterują wirtualnymi ludzikami w The Sims. Ciekawi też jesteśmy, czy poradziłyby sobie z Beyond: Two Souls albo Fezem autorstwa, nomen omen, Phila Fisha.

Tomasz Kutera