Aplikacje multimedialne popularniejsze niż gry [Xbox 360]
Przeciętny użytkownik Xboksa na korzystaniu z oferty Xbox Live spędza średnio 84 godziny miesięcznie. Większości tego czasu nie wykorzystuje na gry.
Microsoft od kilku lat chciał, by Xboksa postrzegano nie tylko jako konsolę do gier, ale jako centrum domowej rozrywki. Na początku minionego roku sygnał do zmiany nastawienia dał sam Steve Ballmer i wygląda na to, że mu się to udało.
W zeszłym roku 40% czasu spędzonego przy konsoli poświęcaliśmy na rzeczy inne, niż granie (oglądanie filmów, słuchanie muzyki itp). Najnowsze statystyki mówią o tym, że teraz korzystanie z aplikacji multimedialnych, pozwalających oglądać filmy, programy telewizyjne i słuchać muzyki stało się popularniejsze, niż tradycyjne zastosowanie konsoli do gier, czyli granie.
Zaskoczeni? Ja szczerze mówiąc wcale. Wystarczy na moment zalogować się na zagraniczne konto Xbox Live, by zobaczyć bogactwo usług multimedialnych, o których w Polsce możemy tylko pomarzyć. Co więcej, wciąż dodawane są nowe jak chociażby HBO Go, które wystartowało na Xboksie w zeszłym tygodniu. Na konsoli możemy korzystać z ofert kilku dostarczycieli wideo na życzenie, sieciowych katalogów muzyki, kanałów sportowych czy nawet (tylko w Stanach) z kanału pay-per-view dedykowanego walkom UFC.
Nic dziwnego, że statystyki podskoczyły. Gdy żona padnie wycieńczona ratowaniem galaktyki przed kosmitami, mąż szepnie Kinectowi kilka komend i już może oglądać swoją ulubioną telenowelę.
Rozszerzanie funkcjonalności sprzętu to świetna sprawa, choć są też dwa haczyki. Pierwszy z nich to fakt, że Microsoft już od jakiegoś czasu wydaje się bardziej skupiać na nowych partnerach multimedialnych, niż dbaniu o dobre gry na wyłączność. Druga sprawa to fakt, że pomimo krążących dawno temu plotek, nic nie zmieniło się w kwestii dostępności tego całego bogactwa dla posiadacza Xboksa w Polsce.
źródło: Edge Online
Maciej Kowalik