W zeszłym miesiącu doszło do zatrzymania w Hiszpanii i Turcji łącznie 35 przedstawicieli Anonymous, niesławnej grupy kojarzonej m.in. z kwietniowym napadem na PSN. Dziś dowiadujemy się, że podobny los spotkał jej domniemanych liderów we Włoszech.
Włoska policja przeprowadziła na obszarze kraju łącznie 32 naloty na domy, aresztując w ich wyniku trzy prominentne postacie, podejrzane o włamania na strony internetowe kilku firm i instytucji (trzeba pamiętać, że grupę oskarża się nie tylko o atak na PS Network, ale też na wiele innych miejsc). Kolejna osoba została złapana w Szwajcarii, a następne aresztowania już zostały zaplanowane. Ciekawe, jak długo będzie jeszcze do nich dochodzić. Obstawiam, że cała sprawa nie zakończy się za szybko - członkowie Anonymous są rozsiani zapewne po całym globie i wyłapywanie pojedynczych osób to trochę szukanie igły w stogu siana. No, ale może za ich sprawą uda się przemówić do rozsądku innych sieciowych włamywaczy i pokazać im, że zbrodnia, także internetowa, nie popłaca.
[via CVG]
Adrian Palma
