Twórcy Alana Wake'a i Quantum Break skręcają w stronę gier multiplayer

Twórcy Alana Wake'a i Quantum Break skręcają w stronę gier multiplayer16.09.2016 10:51
Paweł Olszewski

Ale podobno bez odwracania się od dobrych fabuł. Rockstar też początkowo mówiło, że GTA Online to tylko dodatek.

W lipcu pisaliśmy, że nowa gra Remedy powstaje dla Koreańczyków. A konkretnie tryb singleplayer do powstającej w Azji gry Crossfire 2. „Jedynka" to tamtejszy odpowiednik Counter-Strike'a, sequel oprócz sieciowych rozgrywek ma wprowadzić też jednak tryb fabularny. I to właśnie za niego odpowiadają Finowie.

Jednocześnie sami coraz chętniej zerkają ku tytułom dla wielu graczy. Wczorajszy post na ich oficjalnym blogu zatytułowany Remedy goes multiplayer nie pozostawia wątpliwości co do przyszłości studia - raczej nieprędko doczekamy się kolejnej długiej, single'owej przygody na miarę Alana Wake'a czy Quantum Break.

Słowa Mikaela Kasurinena (Game Director) i Sama Lake'a (Creative Director) pozwalają wierzyć, że rzeczywiście mowa o stawiającej na narrację grze z opcją kooperacji, a nie po prostu sieciowej strzelance, ale wtedy padłby raczej zwrot "competitive multiplayer". Z drugiej strony, gry MOBA też są w sumie "cooperative", ale nie kraczmy już. Skoro ukłon w stronę multi nie oznacza rezygnacji z fabuł, wyrazistych postaci i kinowej akcji, a do tego na Twitterze Remedy pisze o "drugim graczu", to zaczynam z niecierpliwością czekać na kolejny ich projekt.

Może wykazuję się myśleniem życzeniowym, ale bardzo bym chciał, żeby sprawy potoczyły się właśnie w tym kierunku, a nie np. takim jak GTA Online. Dodatek do single'a, początkowo nawet niezbyt dobrze działający, na przestrzeni lat urósł do rozmiarów, których ogarnianie angażuje teraz całą ekipę Rockstara. Także tę część, która miała odpowiadać za singleplayerowe dodatki. Deweloper już nawet nie próbuje ukryć faktu, że na multi zarabia krocie i w tej chwili nie planuje rozszerzeń dla jednego gracza. GTA Online też ma misje, a całość jest fabularyzowana, ale to jednak zupełnie co innego niż z góry przemyślane, zamknięte historie w stylu The Lost and Damned czy The Ballad of Gay Tony.

Paweł Olszewski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.