To się nazywa pasja. Zobacz edycje kolekcjonerskie gier Łukasza z Warszawy warte ponad 50 tys. zł

To się nazywa pasja. Zobacz edycje kolekcjonerskie gier Łukasza z Warszawy warte ponad 50 tys. zł04.02.2016 11:05
Paweł Olszewski

To się nazywa proza życia. Spora część tej zdumiewającej kolekcji jest właśnie do kupienia za niewielki procent swojej wartości.

Jeżeli macie akurat wolne 10 tys. zł, tomożecie kupić sobie o wiele więcej warte edycje kolekcjonerskie kilkudziesięciu gier wideo. Na aukcji Łukasza naolx.pldoliczyłem się ponad 60 zestawów, a zaraz potem skontaktowałem się z nim, żeby powiedział mi coś więcej o sobie. W końcu nie na co dzień spotyka się w Polsce ludzi, którzy są w stanie poświęcić na tego typu gadżety równowartość dobrego samochodu. Choć już przy okazji opisu/narzekanie-na-ceny-nowosci-nie-przeszkodzilo-graczom-w-wykupieniu-kosztujacej-niemal-2-tys-zl-edycji-dark-souls-3/zgadywałem, że takich ludzi jak Łukasz musi w Polsce trochę być.

2 tys. zł to jednak niewiele przy tym, co ma u siebie bohater tego wpisu, bo za najdroższą kolekcjonerkę zapłacił 2 tys., ale funtów! Ale nie uprzedzajmy faktów. W jego, jak to napisał, "skromnej kolekcji" jest ponad 100 wydań w stanie fabrycznym (oryginalnie zafoliowane pudełka!) i 40 otwartych ("ale ich zawartość jest przechowywana w idealnych warunkach i temperaturze"), a do tego dochodzą jeszcze wersje specjalne i edycje limitowane".

Co z tej imponującej kolekcji jest najbardziej wartościowe? Oddajmy głos Łukaszowi:

A co jest dla niego najcenniejsze ze względu na sentyment, a nie wartość wyrażaną w PLN-ach? Kolekcjonerki Wiedźmina 3 - kupił trzy, na wszystkie platformy. Zaznaczył, że na 100% nigdy nie sprzeda też Fallout 3: Amazon.com Exclusive Survival Edition. Sporej części kolekcji musi się jednak pozbyć z powodów osobistych.

Smutne, ale jakże prawdziwe. Szczęście w nieszczęściu, że niektóre z tych zestawów to prawdziwe białe kruki, na które najprawdopodobniej znajdą się chętni, tak jak Łukasz na przestrzeni lat znajdował upragnione egzemplarze. Jak wspomina, było to prawdziwe wyzwanie - "rozmowy z kolekcjonerami, licytacje, wyjazdy do różnych miejsc, aby samemu sprawdzić jakość danej edycji". Naprawdę szacun, za włożony w swoją pasję wysiłek. I jeszcze większy za gotowość sprzedania tego (prawie) wszystkiego dla najbliższych.

Nie dopytywałem oczywiście Łukasza o szczegóły stojące za ta decyzją, ale skojarzyła mi się analogiczna sytuacja z Michaelem Thomassonem z Wielkiej Brytanii. Facet zebrał 11 tys. gier na 108 platform i cała masę gadżetów, wpisując się w 2012 roku do Księgi Rekordów Guinnessa. Zaraz potem postanowił całość sprzedać, aby "zapewnić lepsze życie, tym których kocha i o których się troszczy".

The World's Largest Video Game Collection - Michael Thomasson's Guinness Book of World Records Event

Sam nie jestem kolekcjonerem, choć jeszcze kilka lat temu mogłem pochwalić się pokaźną biblioteką gier na PS3. Na przełomie siódmej i ósmej generacji mój pragmatyzm wziął jednak górę. Zdałem sobie sprawę, że najprawdopodobniej po żadną już pewnie drugi raz nie sięgnę, a nawet jak będę miał na to ochotę, to sporo z nich miałem już w... cyfrowej kolekcji PlayStation Plus. Z ciężkim sercem, ale jednak, pozbyłem się niemal wszystkich pudełek. Nie wyobrażam sobie więc, co musi przechodzić taki kolekcjoner jak Łukasz z Warszawy czy wspomniany Brytyjczyk.

Paweł Olszewski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.