Tencent rusza w świat. Gigant uruchomi własną platformę cyfrowej dystrybucji dostępną nie tylko w Chinach

Tencent rusza w świat. Gigant uruchomi własną platformę cyfrowej dystrybucji dostępną nie tylko w Chinach19.04.2017 13:38
Bartosz Stodolny

Steamowi rośnie potężna konkurencja.

Choć na rynku funkcjonuje kilka platform cyfrowej dystrybucji, na przykład Origin, Uplay czy GOG Galaxy, nie ma się co oszukiwać, że monopol na gry ma Steam. Z jednej strony jest to wygodne, bo większość swoich gier mam w jednym, łatwo dostępnym miejscu, z drugiej jednak – taka sytuacja nie jest dobra z punktu widzenia gracza jako konsumenta. Dziś to Gabe Newell dyktuje ceny i tak naprawdę decyduje, co kupimy. To jednak tylko jedna strona medalu; drugą są mali i średni deweloperzy.

Autor Solistice, Tomek Grochowiak, mówił, że nie ma już niezależnych deweloperów. Są tylko ci steamowi. I dużo w tym racji. Jeśli nie stoi za tobą duży wydawca, jak właśnie Electronic Arts czy Ubisoft, bez platformy Valve nie jesteś w stanie zaistnieć i sprzedać swojej gry.

Pisał w 2014 roku Caspian Prince, założyciel Puppy Games – jednego z licznych, niezależnych deweloperów na Steamie. Zwrócił się tymi słowami do graczy, a za całą sytuację obwiniał między innymi Valve. Twierdził, że małe gry sprzedają się tylko w cenie poniżej 10 dolarów, a najlepiej, żeby kosztowały tylko dolara.

Czy sytuacja może się zmienić? Na zachodnie firmy raczej bym nie liczył. EA i Ubisoft koncentrują się na swoich tytułach, GOG to inny odbiorca, a kupując coś w Humble Store i tak dostajemy klucz Steam. Konkurencji z Zachodu Gaben nie ma się co obawiać, ale niebawem może zagrozić mu chiński gigant.

Tencent to chiński holding będący właścicielem między innymi Riot Games i League of Legends. Firma zajmuje się też wydawaniem gier na chińskim rynku, na przykład FIFA Online 3, serię NBA 2K czy Need for Speed, a w ubiegłym roku zapowiedziała własną konsolę do gier. Ponadto niedawno kupiła Supercella – producenta Clash of Clans i ma udziały zarówno w Activision Blizzard, jak i Epic Games.

Ma też własną platformę – Tencent Games Platform (TGP). Na razie jest ona przeznaczona przede wszystkim dla chińskiego odbiorcy i zawiera gry wydawane przez Tencent. Niebawem ulegnie to jednak zmianie, bo według jednego z analityków rynku gier wideo, Daniela Ahmada, TGP zostanie przemianowane na WeGame i stanie się chińskim odpowiednikiem Steama.

Ahmad twierdzi też, że platforma rozszerzy swoją działalność na rynki zachodnie i choć dodaje, że Tencent nie zamierza bezpośrednio konkurować z Valve, przy zapewnieniu odpowiednich warunków deweloperom (na przykład zmniejszając prowizję) może zdarzyć się tak, że część odejdzie od Gabena.

Tym bardziej, że WeGame startuje z solidną bazą potencjalnych odbiorców. Jak podaje portal PCGamesN, platforma ma ponad 200 milionów użytkowników w samych Chinach. Dla porównania, ostatnie oficjalne dane podają, że w 2015 Steam miał 125 milionów aktywnych kont.

Tencent zapowiada, że w 2017 roku w jego cyfrowym sklepie pojawi się sto nowych, płatnych tytułów. W ubiegłym roku wprowadzono testowo kilka gier i okazało się to strzałem w dziesiątkę. Don’t Starve sprzedało się w milionie kopii po miesiącu od premiery. Stardew Valley i Cities: Skylines też świetnie sobie poradziły, więc śmiało można zakładać, że chętnych nie brakuje.

Zresztą nie ma się czemu dziwić. Chiński rynek gier wideo jest największy na świecie, a 36% z prawie 590 milionów graczy w Kraju Środka wydaje na gry pieniądze, nie skupiając się jedynie na grach free-to-play. Ważne też, że prawie 60% przychodów pochodzi tam z pecetów, a przecież właśnie do posiadaczy komputerów osobistych kierowany jest WeGame.

Bartosz Stodolny

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.