Taka zdrada to nie przesada - czyli krótki spis gier planszowych, które zniszczą każdy związek

Taka zdrada to nie przesada - czyli krótki spis gier planszowych, które zniszczą każdy związek14.02.2019 16:40
Joanna Pamięta - Borkowska

Z drugiej strony - nic tak nie cementuje związku jak wspólne planowanie zbrodni.

"Czy znalazłeś już swoją drugą połówkę? Urządź mu wieczór, o jakim długo nie zapomni! Walentynki - daj się porwać magii miłości."

I tak dalej. Znacie te hasła, prawda? Bombardują nas od tygodni, serduszka przyozdabiają witryny każdego butiku, próżno szukać miejsca, w którym moglibyśmy się skryć przed amorkami o wielkich dupach celujących do nas z łuków.

(Żeby nie było - nawet lubię to święto, ale jego komercjalizacja wzbudza we mnie obrzydzenie, dlatego wolę spędzać je z dala od modnych miejsc pełnych rozkochanych, idealnie wystylizowanych par)

Początkowo wpis ten miał zawierać zestaw gier planszowych i karcianych idealnych dla par, ale w trakcie pisania go poczułam wewnętrzny opór. Skoro nie lubię całego tego zamieszania, to dlaczego mam brać w nim udział, ba, zachęcać do niego? Tak też powstał pomysł na zestaw gier, które psują relacje międzyludzkie. Takich, podczas których wybuchają kłótnie, ludzie się na siebie obrażają i nie odbierają telefonów, mimo że wszyscy powtarzają sobie: "ej, to tylko gra, co z tego że Tomek napadł na mój bryg i wybił załogę?".

Tym razem opiszę Wam tylko gry, w które sama wielokrotnie grałam - inaczej nie byłabym w stanie ocenić ich współczynnika "podstępu". Oraz tego, jak motywują do zdrady przyjaciół. I członków rodziny. I mężów, kochanek, rodziców. Tak, to są gry, przez które mogą się rozsypać związki. Serio, serio.A Game of Thrones - Fantasy Flight Games, 2003 (I ed.), 2011 (2 ed.)

Wydanie polskie: Gra o Tron (Galakta)

Dawno, dawno temu, zanim pojawiły się pierwsze pogłoski o tym, że powstanie jakiś serial, w czasach, gdy George R.R. Martin zaklinał się, że kończy już OSTATNIĄ książkę cyklu, której tytuł będzie zapewne brzmiał "Uczta dla Wron", ale może rozbije ją jednak na dwie, bo się troszkę rozpisał... Zatem w tych odległych czasach otrzymałam od znajomych prezent - grę planszową osadzoną w realiach świata Pieśni Lodu i Ognia. Dla naszej grupy była to pierwsza planszówka od czasów Magii i Miecza, ale bardziej rozbudowana instrukcja nas nie zraziła, w końcu byli wśród nas weterani bitewniaków, a co! Przez pierwszych kilka rozgrywek przez złą interpretację jednej zasady mieliśmy średniowieczne wojny pozycyjne...Żadna inna gra nie dała nam tylu emocji związanych ze zdradami sojuszników. Jako przedstawiciele rodów przesuwaliśmy drewniane armie po planszy, zdobywaliśmy miasta, a pod stołem sprawdzaliśmy smsy od tymczasowych przyjaciół - albo od wrogów. Skrycie dzieliliśmy terytoria, a potem nie przestrzegaliśmy ustalonych warunków. Piszącej ten tekst do tej pory wypomina się zmianę drużyny i atak na stolicę osoby prowadzącej w punktacji...Merchants & Marauders - Z-Man Games (2010)

Wydanie polskie: Kupcy i Korsarze - Rebel (nakład wyczerpany)

Idealna dla fanów Piratów Sida Meiera albo serii Port Royale, mnie przyciąga możliwością zatopienia statków innych graczy. Niech sobie fani ekonomii pływają od jednego portu karaibskiego do drugiego z tytoniem czy innym kakao. Ja wolę zbadać, czy lokalne plotki o zakopanym skarbie są prawdziwe, zrobić jedną czy drugą misję, a jak się nawinie tłusty galeonik wyładowany złotem i towarami, zacząć polowanie.

W grze można w każdej chwili zmienić nastawienie do kwestii dręczenia innych graczy. Nawet jeśli początkowo zainwestowaliśmy w statek o pojemnej ładowni i po czasie znudziło nam się pływanie od portu do portu, możemy w każdej chwili wyposażyć się w lepsze armaty i niby przypadkiem odpalić w kolegę. Albo w siostrę. Czy kto tam z nami gra akurat.Battlestar Galactica: The Board Game - Fantasy Flight Games (2008, nakład wyczerpany i nie będzie dodruku)

Wydanie polskie: Galakta (nakład wyczerpany)Ech, te wspaniałe gry kooperacyjne, w których niby wszyscy gramy do jednej bramki, ale dobrze wiemy, że wśród nas chowa się ON... Cylon, zdradziecki rycerz, albo wariat, który podczas całej zawieruchy z chodzącymi trupami chce zatrzymać wszystkie leki dla siebie. Gry z elementem zdrajcy, który w najmniej oczekiwanym momencie odkrywa karty i wysadza jakąś kluczową instalację.Planszowy Battlestar Galactica, w którym wcielaliśmy się w postacie znane z serialu (mowa o wersji z 2004), jest już,  niestety, niedostępny w sprzedaży. Zdaje się, że FFG nie opłacało się przedłużanie licencji. Ze wszystkich typów "zdrajców" najlepiej grało mi się zawsze właśnie cylonami. Najpierw, dla zachowania pozorów, trochę pomagać. Przejść się po ogarniętym kryzysami pokładzie Galactiki. Postrzelać z działek do nadlatujących "wrogów", naprawić jakieś uszkodzenie, a potem ups, niechcący przedwcześnie uruchomić skok do innego systemu. Albo kazać chronionym przez nas statkom cywilnym (tym najcenniejszym, oczywiście) przemieścić się tuż pod dzioby raiderów... Dawno nie rozkładaliśmy tej gry i aż mi się zdradziecka łezka w oku zakręciła.Shadows over Camelot Days of Wonder (2005)

Wydanie polskie: brak

W Shadows over Camelot dzielni rycerze okrągłego stołu wyruszają, by wykonać heroiczne misje - zdobyć jakiś element zastawy stołowej, miecz od podejrzanej wodnej nimfy, albo usiec smoka. Tymczasem wokół kraju gromadzą się wrogie siły Piktów i Saksonów, a do bram Camelotu podtaczane są katapulty. Zdrajca musi być w tych zadaniach umiarkowanie niekompetentny, bo jeżeli pozostanie nie wykryty do końca rozgrywki, może przekuć pozorne zwycięstwo w przegraną.Dead of Winter: A Crossroads Game - Plaid Hat Games (2014)

Wydanie polskie: Martwa Zima - Cube Factory of Ideas

Niezależnie od gry, najlepsze jest takie podpuszczenie grupy, by ukarała niewinną osobę. Jest to szczególnie łatwe w Martwej Zimie, gdzie każdy musi zrealizować cel osobisty, wymagający nietypowych działań. W tej grze każdy kontroluje nie tyle jednego bohatera, co stronnictwo składające się z przywódcy i jego sojuszników. Postacie muszą przebijać się z względnie bezpiecznej kolonii do różnych lokacji w opanowanym przez zombie mieście, szukać zapasów żywności, narzędzi i broni. Jeżeli w rozgrywce trafi się zdrajca, będzie utrudniał radzenie sobie z kryzysami, ściągał zombie w niewłaściwe miejsca albo w kluczowym momencie zużyje całe zapasy żywności. Rozpoznany i wygnany z kolonii, może polować na postacie pozostałych, albo zostać przywódcą bandytów (to ostatnie z dodatkiem Długa Noc).

Więcej na temat gry znajdziecie we wpisie poświęconym motywowi zombie w planszówkach.Twilight Imperium - Fantasy Flight Games 1997 (I ed.) - 2017 (IV ed).

Czwarta edycja zajmuje 11 miejsce w rankingu boardgamegeek.com.

Wydanie polskie czwartej edycji: Twilight Imperium - Świt Nowej Ery (Galakta)W Twilight Imperium po zbudowanej losowo z sześciokątnych kartoników mapie galaktyki przesuwamy floty plastykowych stateczków, eksplorujemy nieznane obszary, zajmujemy planety, toczymy bitwy. Jest naprawdę fajnie, ale......w trzecią edycję tej rewelacyjnej gry 4x zagraliśmy tylko kilka razy, bo trudno nam było zorganizować te 8+ godzin czasu wolnego na rozgrywkę (przy sześciu graczach). Niemniej, tajne misje uwzględniające wycieczkę do systemu sąsiada celem przyjaznej okupacji planety macierzystej, albo wymagające opanowania pożądanego przez wszystkich centralnego systemu Mecatol Rex, budują atmosferę miłości i pojednania, tylko... inaczej. Jest jeszcze fajniej, gdy niektórzy gracze lubują się w rozpatrywaniu wszystkich możliwych scenariuszy w danej turze, bo to prowokuje do prewencyjnych ataków na takich delikwentów. Przecież trzeba ułatwić im pracę, ograniczając liczbę dostępnych systemów i statków. Podziękują.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.