Skąpo ubrana kobieta zamiast pająka? Twórcy Cienia wojny bronią swojej wizji Szeloby

Skąpo ubrana kobieta zamiast pająka? Twórcy Cienia wojny bronią swojej wizji Szeloby20.08.2017 14:34

Robią, co mogą, ale wciąż nie do końca ma to ręce i nogi (przynajmniej nie tyle nóg, ile powinno).

Szeloba. W książkowym i filmowym "Władcy pierścieni" przerażająca pajęczyca, potwór, odwołujący się do naszych najbardziej pierwotnych lęków. Przeszkoda na drodze Froda i Sama do Mordoru. Wróg, z którym ledwo się uporawszy mogli kontynuować swoją wędrówkę do Góry Przeznaczenia.

W Cieniu wojny? Atrakcyjna, młoda kobieta w sukience koktajlowej. Oczywiście.

Official Shadow of War Shelob Reveal Trailer

Nowy, zmieniony na potrzeby gry wygląd Szeloby Monolith pokazał pod koniec lipca. Początkowo zdawało się to nie wywoływać większych emocji, do momentu, aż nieco ponad tydzień temu głos w sprawie zabrał znany z ostrych i często kontrowersyjnych osądów Jim Sterling (niegdyś Destructoid, później Escapist, aktualnie prowadzący własną działalność recenzencko-publicystyczną).

Mówił w swoim programie. Problem Sterlinga wydaje się tu być dwojaki. Po pierwsze, twórcy po raz kolejny postanowili wykorzystać atrakcyjną kobietę jako swoisty wabik na gracza (bo wszystko można zrozumieć, ale ta sukienka naprawdę nie ma sensu). Po drugie - i chyba nawet ważniejsze - bardzo możliwe, że ich gra stała się przez to nudniejsza. Bardziej przewidywalna. Taka sama, jak wszystko wokół. Trudno mu nie przyznać racji przynajmniej w tym aspekcie.

Shexy Shelob (The Jimquisition)

Co na to Monolith? Michael de Plater, wiceprezes kreatywny firmy, rzuca nieco światła na podjętą przez nią decyzję w rozmowie z Eurogamerem. Powody tej zmiany mają być przede wszystkim uzasadnione przez historię, którą chce opowiedzieć gra. Jej twórcy widzą w Szelobie jednego z cichych bohaterów "Władcy pierścieni". Podobnie jak Gollum, wyjaśniają, być może jest ona w książce przedstawiona jako postać negatywna, ale w istocie mogła mieć w zniszczeniu Jedynego Pierścienia rolę równie ważną, co hobbici.

I tak jak Gollum wykonał zadanie, którego ostatecznie Frodo nie umiał, tak Szeloba miała wykryć słabość hobbita podczas ich pierwszego spotkania. I zawiązać wtedy z Gollumem pakt, który doprowadził do pokonania Saurona.

Mówi de Plater.

Twórcy chcą uczynić z Szeloby jedną z centralnych postaci Cienia wojny. Bardziej przyjazny człowiekowi wygląd ma jej być potrzebny do zaangażowania się w działania Taliona. Być może główny bohater nie byłby zbyt skłonny do pertraktowania z wielkim pająkiem (chociaż z orkami nie miał problemów)?

Przedstawiciel Monolithu dodaje również, że zmienienie Szeloby z pająka w kobietę nie stoi w sprzeczności z tym, co napisał sam Tolkien. Jej matką jest Ungolianta, zły duch, który przyjął formę pająka z własnej woli. Można więc podejrzewać, że zarówno ona jak i jej potomstwo mogą zmieniać swój wygląd, jeżeli zajdzie taka konieczność.

Brzmi to wszystko bardzo „fanfikowo”, ale też takie od samego początku były te gry, więc może to nie powinno nikogo dziwić. Jednocześnie jednak trudno uniknąć wrażenia, że twórcy trochę przeceniają rolę Szeloby i - wbrew temu, co sami mówią - nadają jej cechy, których według powieściowego oryginału nie miała. Bo co innego rzekoma zdolność przybierania formy, a co innego - inteligencja i umiejętność prowadzenia intryg.

No ale to jest ich wyjaśnienie, a czy wszystko to jakoś się broni będziemy wiedzieć po premierze gry. Może lepiej nie wyciągać pochopnych wniosków i dać jeszcze szansę obronić się samemu dziełu. Śródziemie: Cień wojny trafi do sprzedaży 10 października.

W pierwotnej wersji tej wiadomości omyłkowo napisałem, że premiera gry będzie miała miejsce 25 sierpnia. Za zwrócenie uwagi na to, że została ona przełożona, dziękuję czytelnikowi Wielkie mi Halo (no naprawdę, tak się podpisał ;)).

Dominik Gąska

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.