RPG + RTS = RPGTS, czyli SpellForce 3 w akcji

RPG + RTS = RPGTS, czyli SpellForce 3 w akcji22.08.2016 13:10
Patryk Fijałkowski

Kto pamięta, różdżka w górę. Ci, którzy w poprzednich częściach spędzili długie godziny, mogą spodziewać się więcej tego samego.

SpellForce kiedyś zjadł mi trochę czasu, ale potem kompletnie ulotnił się z głowy na wiele, wiele lat - do momentu aż gdzieś w sieci mignął news o tworzeniu "trójki". Wtedy złapałem się za głowę i pomyślałem: o kurczę, czemu kompletnie zapomniałem o istnieniu tej gry? I, co ważniejsze, czemu dopiero teraz powstaje jej kontynuacja?Głównym atutem serii zawsze było to, że stawiała na silne łączenie dwóch gatunków - RPG-a i RTS-a. Mieliśmy naszego bohatera, wykonywaliśmy zadania, wbijaliśmy poziomy i zbieraliśmy coraz to potężniejszy ekwipunek, ale jednocześnie prędzej czy później stawaliśmy na czele jakiegoś obozu i rozbudowywaliśmy go, zbierając zasoby i tworząc całe armie. A wszystko to ubrane w pompatyczne szaty high fantasy.I teraz jest dokładnie tak samo. Twórcy podkreślają, że ich głównym celem jest stworzenie nie RPG-a z elementami strategii, nie RTS-a z dodatkami RPG-owymi, tylko grę, która niezauważalnie lawiruje między tymi gatunkami, tworząc jeden spójny. Najlepszym przykładem tego podejścia jest kwestia dialogów - dzieją się one nad głowami bohaterów, nie przerywając samej rozgrywki; możemy jednocześnie wysyłać robotników do ścinania drzew i prowadzić rozmowę z naszym kompanem - gramy wtedy i w RTS-a, i RPG-a, i właśnie takie doświadczenie szykują dla nas twórcy.Jeśli ktoś grał w poprzednie SpellForce'y, to nic go tutaj nie zaskoczy. Po prezentacji gra zdaje się bardzo wtórna względem poprzedniczek, co dla jednych będzie wadą, a dla drugich zaletą. Fabularnie tytuł pełni zaś rolę prequela - osadzony 500 lat przed wydarzeniami z "jedynki" pokaże, jak doszło do powstania Kręgu, czyli organizacji magów odpowiedzialnej za rozłam świata. Możemy podobno spodziewać się sporo polityki oraz intryg inspirowanych "Grą o Tron". Nowi gracze bez problemu wejdą w uniwersum, a fani dostaną dużo smaczków i spotkają bohaterów, którzy w pierwszej części byli postaciami historycznymi. Poznanie tej opowieści zanurzonej po spiczaste uszy w klasycznym fantasy zajmie co najmniej 30h - samemu lub w co-opie.

Klasyczne będą też dostępne frakcje - Ludzie, Elfy i Orkowie. Klasy podzielono z kolei podobnie jak w szóstej części "hirołsów" - na te parające się klasyczną bitką i obdarzone talentem magicznym. Będą odpowiednie drzewka z umiejętnościami, atrybuty, specjalizacje... Wszystko co znane w gatunku od lat, standardowe do bólu.Lekkiego twistu doczekał się za to aspekt RTS-owy. Nasza baza będzie się bowiem dzielić na strefy i każda będzie miała swój limit robotników, określony teren do zabudowy czy źródła surowców. Zasoby będą mogły być oczywiście przekazywane między poszczególnymi ekosystemami. Nie będziemy jednak mogli rozpocząć nowej strefy w oddaleniu od poprzedniej - wszystkie muszą do siebie przylegać. Poza tym na mapie pojawią budynki neutralne, których przejęcie da różne bonusy - na przykład ruiny świątyni nekromantów przyzwą nieumarłych zabijających naszych wrogów, a po wyswobodzeniu miasteczka lokalna rzeźnia zacznie dostarczać nam mięso.Graficznie SpellForce 3 prezentuje się atrakcyjnie, oczy cieszą krajobrazy i efekty zastosowane przy rzucaniu czarów. Ma to jednak poważną cenę - w grze nie uświadczymy tak charakterystycznej dla serii kamery TPP. To o tyle niefortunne, że płynne przechodzenie z widoku zza pleców do lotu ptaka było właśnie tym, co zdecydowanie wzmacniało gatunkowy miks serii. Teraz okazuje się, że wyjątkowe doświadczanie strategii czasu rzeczywistego z perspektywy trzeciej osoby nie będzie już możliwe. Twórcy usprawiedliwiają się, że woleli skupić swoje siły na jak największym pogłębieniu mechaniki. Cóż, miejmy w takim razie nadzieję, że bogata rozgrywka otrze nam łzy po kamerze TPP. Bitwy mają mieć podobno większy rozmiar i potencjał taktyczny.

Zastanawiam się, czy twór w stylu SpellForce'a 3 może się przyjąć, gdy wyjdzie w 2017. Jako dzieciak, owszem, zagrywałem się w jedynkę, ale teraz minęło 14 lat, a trójka zapowiada się na dokładnie tę samą grę ze współczesną grafiką i kilkoma drobnymi modyfikacjami. Z drugiej strony może akurat właśnie SpellForce może sobie na to pozwolić? Jego miksowanie gatunków jest na tyle charakterystyczne, że wciąż ma szansę na wyróżnianie się w tłumie. Nawet jeśli nie ma kamery TPP. I nawet jeśli akcja rozgrywa się w bardzo, bardzo klasycznym high fantasy z ludźmi, elfami i orkami na czele. To tak jak w muzyce - są takie kapele, które od dekad grają dokładnie to samo i nikt w sumie nie ma nic przeciwko.

Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.