Rozchodniaczek: World of Tanks na PS4 na całego. Franklin denerwuje fanów GTA V, miłośnicy Life is Strange mogą przystroić swoje telefony

Wieczorna piguła informacyjna. Łatwa do przełknięcia, ale i smakowita.

Zacznijmy od GTA V. I posypania głowy popiołem, bo poniższe powinno być częścią wczorajszego Rozchodniaczka. Ale co się odwlecze...

Taką fotkę wrzucił na Instagrama Shawn Fontento - aktor, który w GTA V wcielał się w Franklina. Kiedy ją zrobiono? Nie wiadomo. Co oznacza? Pomidor. No, ale jeśli trzymacie kciuki za fabularny dodatek do GTA V to pewnie zobaczycie w niej zapowiedź rychłej zapowiedzi. Nie miałbym nic przeciwko, ale żeby sieć płonęła od jednej wyrwanej z kontekstu fotki? Ok, w sumie nie wiem czemu mnie to dziwi...

Zostańmy przy Rockstarze. Leslie Benzies - znacie człowieka? No właśnie, ale informację o jego odejściu z Rockstar North można było sprzedawać dziś tuzinem sensacyjnych nagłówków, wśród których nie zabrakło na pewno czegoś w stylu "twórca GTA odchodzi z branży". Prawda jest taka, że Benzies szefował oddziałowi Rockstar North. Zaczął w nim pracować jeszcze w 1999 roku, gdy firma nazywała się DMA Design (po zamknięciu oddziału w Dundee przeniosła się do Edynburga). Ale Benzies nie pracuje już od dawna. Na urlop poszedł we wrześniu 2014r., rok po wydaniu GTA V na PS3 i Xboksa 360. Teraz okazało się, że nie zamierza wracać do pracy. Spokojnie, jego następcy są już na miejscu.

Wczoraj pisaliśmy, że w Unravel najwcześniej zagrają posiadacze abonamentu EA Access na Xboksie One. Dziś wiemy już, że choć czasu na zabawę będą mieć mnóstwo - aż 10 godzin - to zagrają tylko w dwa poziomy. Zabawne, biorąc pod uwagę, że 10 godzin wczesnego dostępu EA Access do Star Wars: Battlefront wielu wystarczyło do napisania recenzji. Tu tak się nie da. Chociaż pewnie ktoś spróbuje.

EA też spróbuje. Spróbuje przekonać fanów MMA, że tegoroczna odsłona gry traktującej o tym sporcie podejdzie do sprawy poważniej. Mimo braku jakiejkolwiek konkurencji. Premiera w marcu, a póki co filmik:

No dobra. Teraz czas na trochę asertywności i informacje spod znaku "nie".

Nie zagracie w Not a Hero na Vicie. Gra od autorów OlliOlli trafi na PS4 2 lutego, ale wersja na przenośną konsolkę została skasowana. Hmm, ta data premiery pozwala zastanawiać się czy Not a Hero nie będzie czasem częścią oferty PS Plus. OlliOlli 2 było.

Nie zagracie też dziś na PS4 w Gone Home. Premiera w Europie została opóźniona z powodu komplikacji.

Możliwe, że te same komplikacje spowodowały opóźnienie europejskiej premiery Amplitude na PS4. Pisząc "europejskiej" mam na myśli głównie Polskę. Z radością donoszę więc, że choć gra powinna pojawić się w PS Store w zeszłym tygodniu, to dzisiaj jest już dostępna. Pracuję nad recenzją, ale... strasznie lamię. Bardziej niż kiedyś przy pierwszym Amplitude i Frequency. Starość? Mimo to 20 dolarów wrzuconych Kickstarterowi nie żałuję.

Pancerniacy powinni zaznaczyć w kalendarzu datę 19 stycznia. Właśnie wtedy World of Tanks w całej swej okazałości zadebiutuje na PS4. Były dwie bety, ale za moment zabawa zacznie się na poważnie. I zaczną się problemy z lodówką, bo zostanie jedynym sprzętem w gospodarstwie domowym, na którym popularnych "czołgów" nie odpalimy. Pamiętajmy, że WOT na PS4 nie wymaga Plusa do grania w sieci. Totalna darmocha.

Tak jak zestawy błyskotek z Life is Strange dla Waszych telefonów. Nie wiem czy ludzie wciąż bawią się w zmienianie tapet czy dźwięków w swoich urządzeniach, ale jeśli tak, to atakujcie.

Na napiwki czeka Maciej Kowalik