Resident Evil 7 nie jest inspirowany P.T. i nie będzie polegał na wątkach paranormalnych

Resident Evil 7 nie jest inspirowany P.T. i nie będzie polegał na wątkach paranormalnych18.07.2016 16:13
Patryk Fijałkowski

Zdziwieni? Producent i reżyser gry próbują pokazać, że dwie najpopularniejsze refleksje wyciągnięte z dema są mylne.

Pisząc o fenomenie Resident Evil 7: Beginning Hour, wspominałem o silnych inspiracjach P.T. i nadprzyrodzonych motywach, które w demie odgrywały dużą rolę. Zresztą, kto o tym nie wspominał? Wielu osobom wręcz nie podobało się, że znana seria najwidoczniej zbyt mocno próbuje się zresetować, zapominając o swoich korzeniach. Bo tym przecież zawsze bliżej było do naukowych fantazji z wirusami w rolach głównych i prostego straszenia wyskakującymi z okien psami-zombie.

A tutaj odpalamy demo siódemki, i co? Zero walki, nic się nie dzieje, wokół tylko duszno, ciasno i dziwne dźwięki, aż można dostać zawału od samego napięcia. Do tego migający duch kobiety, sceny do złudzenia przypominające "Blair Witch Project"... Ani śladu zombie, a Umbrella miga na jednym zdjęciu, które zresztą bardzo łatwo przegapić, jeśli gra się tylko raz.

Postawienie na bardziej psychologiczny horror oraz demo będące jednocześnie ogłoszeniem gry i fragmentem, którego nie zobaczymy w jej pełnej wersji, sprawiło, że P.T. pojawiało się w niemal każdym komentarzu na temat Beginning Hour. Nikogo też nie dziwiły takie inspiracje - w końcu wszyscy nadal płaczą za Silent Hills, a demo nieodżałowanej gry jest już praktycznie kultowe. A co jeśli powiem Wam... że Capcom wcale nie inspirowało się P.T.?

Jakoś w to nie wierzę, ale nie zmienia to faktu, że producent gry Masachika Kawata i jej reżyser Koushi Nakanishi w rozmowie z Eurogamerem przekonywali, że podobieństwa są zupełnie przypadkowe. - Kiedy P.T. się pojawiło, byliśmy już w trakcie procesu twórczego i zdziwiło nas to demo - tłumaczył Kawata. - Martwię się, jak zostanie odebrany mój żart, ale podobno Anglicy lubią czarny humor, więc: jako nieliczni odetchnęliśmy z ulgą, gdy okazało się, że P.T. [Kawacie z pewnością chodzi o Silent Hills - przyp. red.] się nie ukaże.

- Używaliśmy już pierwszej osoby, zanim pojawiło się P.T. - dodał Nakanishi. - To nie było tak, że zobaczyliśmy to demo i postanowiliśmy zrobić to samo. (...) widząc P.T. i reakcje graczy, uznaliśmy to za znak, że idziemy w dobrym kierunku. Jeśli zaś chodzi o fakt, że są korytarze itd., cóż, mieliśmy to już w Resident Evil 1 z 1996 roku. Dla nas chodzi o powrót do korzeni. Wszystkie te elementy miały być w grze.

W dalszej części rozmowy reżyser odwołał się też do teorii, że Resident Evil 7 opowie historię pełną okultyzmu. Przyznał, że Capcom we wczesnej fazie prac zastanawiał się nad osadzeniem gry w bardziej paranormalnych klimatach, podobnie jak kiedyś planowano postąpić z Resident Evil 4.

Resident Evil 7 Secrets - All 7 Ghost Locations | PS4

- Była to jedna z rzeczy, na które wpadliśmy, ale nie podążyliśmy tym tropem. Niektóre osoby odnoszą wrażenie, że jest tutaj silny wątek okultystyczny, ale nie tak to wygląda. Nie zmieniliśmy Resident Evil w historię o duchach. Na początku, owszem, rozważaliśmy wszystko, i co moglibyśmy dodać, by osiągnąć bardziej nadprzyrodzony wymiar. Ale zrezygnowaliśmy z tej drogi.

Uspokojeni? Tak, ja też nie rozumiem, o co w takim razie chodzi z duchem, który nawiedza sekcję z kasetą VHS. Halucynacje? Genetycznie zmodyfikowane zombie ze zdolnością teleportacji? Wirus latającego potwora spaghetti? Nie wiadomo. A może wątki paranormalne będą obecne, ale w zdecydowanej mniejszości względem motywów bardziej klasycznych dla serii? Możliwe. Pozostaje czekać na nowe informacje i - przede wszystkim! - rozwiązanie wątku ze sztucznym palcem.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.