Platige Image chce robić gry z Movie Games. "Saga przygodowo-gangsterska"
Niedawno Platige Image ogłosiło, że wchodzi pełną parą w produkcje filmów, seriali i gier. Na pierwsze efekty ostatniej deklaracji nie trzeba było czekać, choć wybrany partner - Movie Games - może wydawać się zaskakujący.
Czym jest Platige Image, wszyscy wiemy. Twórcy wybitnych animacji, efektów specjalnych do filmów, trailerów do gier (ostatnio do "The Medium"), reklam, a ostatnio współproducent serialu "Wiedźmin" dla Netfliksa. Niedawno rozrastająca się firma ogłosiła, że będzie robiła także gry. I to już wkrótce.
I najwyraźniej Platige nie zamierza robić tych gier samodzielnie (a przynajmniej nie wszystkie), a zaprzęgnąć do tego istniejące już studia. Wybór padł na Movie Games, choć na razie współpraca jest na etapie podpisania listu intencyjnego i zamiaru stworzenia spółki.
Movie Games, planujący przejście na Rynek Główny GPW producent i wydawca gier, przygotowuje się do rozszerzenia działalności developerskiej oraz wydawniczej w segmencie AA. W związku z tym Spółka podpisała list intencyjny z firmą Platige Image, specjalizującą się w realizacji profesjonalnych grafik oraz animacji 3D o światowej renomie. Oba podmioty zamierzają założyć spółkę, która będzie zajmować się produkcją gier z segmentu AA spełniających wizualne i narracyjne standardy jakości Platige Image. Movie Games dostarczy nowemu studiu know-how produkcyjny i wydawniczy, natomiast Platige Image zaplecze potrzebne do realizacji wysokojakościowych grafik, animacji i doświadczenia na rynku licencji filmowych i serialowych.
Movie Games
Czym jest Movie Games? To niezależne studio, złożone m.in. z inwestorów z PlayWaya, a ten tworzy wielką rodzinę średnich, małych i malutkich firm znanych przede wszystkim z tworzenia symulatorów. Lub ich zapowiadania. A co ma na koncie Movie?
W 2018 roku sporo mówiło się o ich "303 Squadron: Battle of Britain", którego premiera zbiegała się z premierami aż dwóch kinowych produkcji o Dywizjonie 303. Miał wyjść filmowy hit, a twórcy wyjaśniali, że sama nazwa Movie Games wzięła się od chęci tworzenia właśnie filmowych produkcji. Ostatecznie wyszła klapa, a firma nawet usunęła tytuł z listy gier na swojej stronie internetowej.
Ale od tego czasu Movie Games ma kilka powodów do chluby. Próbując iść wytyczoną przez Bloober Team drogą, zabrali się za tworzenie straszydeł - erotycznego horroru "Lust for Darkness" (a w 2021 nadchodzi "Lust from Beyond") i już czystego straszenia w "The Beast Inside". Przełomu nie było, ale zainteresowanie - zdecydowanie.
Z kolei sprzedażowym hitem 2020 roku okazał się rozbudowany symulator handlarza narkotykami - "Drug Dealer Simulator". Ma też do tej pory świetne oceny na Steamie (ponad 7500 i średnia: "Bardzo pozytywne"). Prawdopodobnie sukces tej gry sprawił, że Movie Games stworzyło wspólnie z raperami Sokołem i Małolatem True Games, aby robić gry o tematyce uliczno-gangsterskiej.
Platige Image i Movie Games - oto co szykują
Z kolei grą o tematyce przygodowo-gangsterskiej - do tego osadzoną w historycznych realiach - ma zająć się spółka, którą chcą stworzyć bohaterowie wpisu. I to nawet nie jedną grą, a całą sagą. Oto co na razie wiadomo:
Bardzo cieszymy się z powodu współpracy z firmą o takiej rozpoznawalności i dorobku jak Platige Image. Jesteśmy przekonani, że połączenie naszych umiejętności dewelopersko-wydawniczych z kreatywnością i artyzmem Platige Image pozwoli nam stworzyć nową jakość w segmencie AA. Liczymy, że wspólnie zaprojektowana przez nas saga gier przygodowo-gangsterskich osadzona w historycznych realiach spotka się z ciepłym przyjęciem graczy na całym świecie.
Piotr Gnyp, Head of Communication
O ile zakładam, że sporo osób kibicuje Platige Image w ich nowych przedsięwzięciach, tak po tym ogłoszeniu zamiast fanfarów (pomijają rynek NewConnect) będzie co najwyżej baczne przyglądanie się poczynaniom obu firm.
Z jednej strony mam rynek zapełniony ogromnym spektrum gier średniej wielkości. Ze strony drugiej Movie Games i jej spółki nie mają doświadczenia w tworzeniu większych i dobrze ocenianych gier, które wychodziłyby poza ramy narzucone przez symulatory i przygodówki.
Czy to będzie moment przełomu? Oby. Symulatorów mamy aż nadto, a Platige niejednokrotnie pokazywał, że horyzonty ma szerokie ("Hardkor 44" - wciąż czekamy!). Niech wyjdzie z tego kolejny medal do kolekcji.