Na PewDiePie'a padł cień Mordoru, a Warner dostaje po uszach za niesprawiedliwą kampanię reklamową

Na PewDiePie'a padł cień Mordoru, a Warner dostaje po uszach za niesprawiedliwą kampanię reklamową12.07.2016 10:53
Adam Piechota

Znaczy taką, która uwzględnia sporą gotówkę przekazywaną pod stołem.

Wam też zdarza się czasem pomyśleć, że wydawca smaruje łapkę mediom, żeby przyjęcie jego gry było odrobinę lepsze? Cóż, my jesteśmy na to trochę za wątli w uszach, jednak na świecie podobne sytuacje zdarzają się, to pewne. Ciekawy przykład? Warner Bros. i ich Cień Mordoru sprzed dwóch lat.

Federalna Komisja Handlu (Federal Trade Commission lub FTC; jak podpowiada ciocia Wiki, jej zadaniem jest ochrona konsumentów przez przeciwdziałanie niekonkurencyjnym działaniom organizacji trustowych) siadła na Warner jeszcze w 2014 roku, przed premierą samej gry. Według FTC, wielki wydawca zataił informację, że zapłacił wpływowym osobistościom, w tym PewDiePie'owi, a jakże, za promocję gry na Youtubie i mediach społecznościowych. Rzekome filmy miały zostać obejrzane ponad pięć milionów razy, a Warner wyłożyć "tysiące dolarów" za pozytywne materiały.

Nie chodzi o to, że zapłacić nie można. Bo można, robi się to często nawet, jednak trzeba w danym materiale stanowczo zaznaczyć, że został przez wydawcę "ufundowany". Z podobnym oskarżeniem spotkała się na przykład kampania reklamowa Xboksa One przeprowadzona przez Machinimę. Których filmiki z pewnością często oglądacie w Sieci. Za wystarczający argument wystarczy przytoczyć słowa pani Jessici Rich z FTC: "Takie spółki jak Warner Brothers muszą być szczere z konsumentami w swoich internetowych kampaniach".

Najwyraźniej Warner nie poinformowało swoich promotorów, że muszą zawrzeć taką informację w samym filmie. Poprosiło ich tylko o przypisek w notce pod filmem, którą rozciągamy klikając "pokaż więcej" na YouTubie. FTC zauważyło, iż po pierwsze - trzeba było tam kliknąć, by dowiedzieć się o sponsoringu, po drugie - podczas wrzuceniu filmu na Facebooka lub Twittera opis znikał. Układ z WB zakładał także, że osoba, która pomaga im promować grę, musi najpierw wysłać film do sprawdzenia przez firmę. Wiedzieli zatem dobrze o braku adekwatnej informacji w samym materiale.

Middle-earth: Shadow of Mordor - Launch Trailer

Sprawa skończyła się dość banalnie kilka dni temu. Na mocy porozumienia Warner Bros. z FTC ten pierwszy, od teraz przy wszystkich wydawanych produkcjach, musi bezwzględnie informować o ewentualnym sponsoringu. Nikt mi już nie zarzuci, że jadę na wakacje dzięki maksymalnej nocie dla Arkham Knight. Jeżeli interesował Was ten konkretny, opłacony materiał pana PewDiePie (który samodzielnie nabił ponad trzy miliony wyświetleń), mam przykrą wiadomość - od dawna nie posiada go na swoim kanale.

Co z kolei najciekawsze, o sprawie szeroko rozpisał się (między innymi) Gamespot. Portal, na którym Cień Mordoru stał się grą roku 2014. Przypadeq? Żartuję, pewnie tak. W każdym razie najbardziej cierpi na takich sytuacjach sama gra. Dobrze chociaż, że pojawiły się pierwsze plotki o kontynuacji Śródziemia. To fajny tytuł był.

Adam Piechota

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.