Można płacić za DLC do Fallout 4, ale można też spokojnie czekać na Fallout Cascadia, tworzone przez fanów
Niektórzy pracują nad dziwacznymi modami kosmetycznymi, inni dłubią przy kampaniach, które mogą zawstydzić te oryginalne.
Gdy fani zapowiadają darmowy dodatek tego kalibru można zrozumieć, czemu autorzy przerabianych gier nie zawsze patrzą przychylnie na oddanie społeczności narzędzi do tworzenia własnej zawartości. I czemu chcieliby czerpać z tego korzyści. Jak właśnie Bethesda, która wtórowała Valve w pomyśle wprowadzenia płatnych modów na Steamie. No, ale jak wiemy - mody do Fallout 4 będą tylko darmowe.
Fallout 4 - Far Harbor Official Trailer
Far Harbor do Fallout 4 ledwie pojawiło się na rynku, a panowie w garniturach już muszą czytać na serwisach, że autorzy Fallout Cascadia zupełnie za darmo oddadzą graczom kampanię, która rozegra się na mapie tylko ciut mniejszej niż ta z Fallout 3, ale będzie mieć więcej lokacji i questów niż oficjalne i płatne rozszerzenie. A przecież dopiero co trzeba było reagować, gdy szczwany gracz opublikował wersję betę Far Harbor w formie darmowego moda.
Plany na Fallout Cascadia są ambitne, aczkolwiek nie pytajcie autorów o to, kiedy nowa kampania zabierze nas do Seattle. Na swojej stronie piszą:
To pewnie żart, ale po prostu trzeba liczyć się z faktem, że Cascadia tworzona jest w 100% przez ochotników. Na oficjalnej stronie moda czytamy, że premiera może być kwestią kilku lat, ale nie wiem czy warto traktować to dosłownie.
Mod ma być zupełnie nową przygodą, osobną od kampanii. Przeniesie nas do Seattle, kilka dziesięcioleci po wydarzeniach z Fallout 3, New Vegas i "czwórki". To miasto będzie hubem, ale akcja zabierze nas też w jego okolice. O fabule nie wiadomo jeszcze nic konkretnego i może lepiej, by zostało tak do dnia premiery. W tej chwili autorzy nie są w stanie zagwarantować, że Cascadia zadziała na konsolach. Ale oczywiście będą się starać. A Bethesda być może będzie chciała pomóc. Bo mod będzie darmowy, ale...
Prace ruszyły pół roku temu, a ekipa twórców składa się zwykle z około 18 osób. Jeśli chcecie pomóc, to odwiedźcie odpowiedni temat na reddicie. Roboty nie brakuje.
[źródło: strona autorów, vg247]
Maciej Kowalik