Monster Hunter World: Iceborn z pięcioma milionami kopii wysłanymi do sklepów

Monster Hunter World: Iceborn z pięcioma milionami kopii wysłanymi do sklepów19.03.2020 17:00
Bartosz Witoszka

Wyniki całej serii również budzą podziw. Niczym wielkie potwory na wyspie, którą przemierzają myśliwi.

Doskonale pamiętam końcówkę 2017 roku i wybuch popularności Monster Hunter World, czyli kolejnej odsłonie serii, która w zachodnich graczach nigdy nie wzbudzała większych emocji i co najwyżej trafiała do niewielkiego grona zainteresowanych. Być może jednak Europejczycy i Amerykanie dojrzeli do tego, by zachwycać się gigantycznymi monstrami i walką z nimi (w kooperacji to już w ogóle). Mnie jednak najbardziej urzekły koleżkoty i sposób podawania posiłków w tej grze.

Podejrzewam, że innych przekonały przeróżne cross-overy, jak choćby ten z Geraltem czy Leonem i Clarie z remake’u Resident Evil 2 (w końcu wszystko zostaje w Capcomowej rodzince). Kilka dni temu dowiedzieliśmy się, jak wielkim sukcesem okazał się nowy Monster Hunter – do stycznia tego roku wydawca rozesłał do sklepów piętnaście milionów pudełek “Worlda”, z kolei samodzielny dodatek o podtytule Iceborn, który ukazała się we wrześniu zeszłego roku to kolejne pięć milionów kopii, które trafiły na półki.

Z kolei cała seria Monster Hunter sprzedała się dotychczas (stan z dnia 13 marca tego roku) sprzedała się w astronomicznej liczbie 62 milionów egzemplarzy. Jak na markę istniejącą raptem od 2004 roku i posiadającą nie aż tak dużo spin-offów (łącznie mamy jakieś piętnaście części wydanych na przeróżne konsole, w tym urządzenia mobilne) to całkiem dobry wynik.

Tutaj warto też wspomnieć o wydanym w lutym Monster Hunter Riders, które zostało stworzone na urządzenia mobilne – grę pobrało już trzy miliony użytkowników na całym świecie.

W oświadczeniu poruszono również temat filmu Monster Hunter z Millą Jovovich w roli głównej, który ma pojawić się we wrześniu  2020 roku (na razie brak informacji o przesunięciu z powodu koronawirusa, co nie byłoby takie dziwne):

Hm, czy tylko mi umknęło wcześniej, że to będzie jeden z wielu filmów? Nie wiem, czy to dobra wiadomość, zważywszy na to, w którą stronę poszły filmowe Residenty, a przypomnę, że realizację obu produkcji odpowiada ten sam reżyser, Paul W.S. Anderson. Jedno jest pewne – będzie ciekawie.

Bartek Witoszka

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.