Metroid: Samus Returns musiał być głównym powodem usuwania z sieci AM2R

Metroid: Samus Returns musiał być głównym powodem usuwania z sieci AM2R14.06.2017 12:14
Adam Piechota

Nie tłumaczy całkowicie Nintendo. Ale jest wyśmienitą niespodzianką, w którą zagramy jeszcze w tym roku.

Czy na E3 Nintendo mogło zrobić coś lepszego od zapowiedzenia nowego, prawdziwego Metroida? Tak, mogło zapowiedzieć dwa Metroidy. O Metroid: Samus Returns wspominałem bardzo pobieżnie już wczoraj, ale ta produkcja zasługuje na dłuższy wpis. Przede wszystkim dlatego, że tłumaczy zeszłoroczną walkę z fanowskim AM2R. Ninny już dłubało wtedy nad własnym odnowieniem drugiej przygody Samus (oryginalnie z czarno-białego Game Boya, polecam rzucić okiem), troszeczkę ich to zatem oczyszcza. Ale tylko troszeczkę, bo to nie jedyny projekt, jaki oberwał Młotem Banu.

Metroid: Samus Returns - Official Game Trailer - Nintendo E3 2017

Skupmy się na Samus Returns. To kolejna próba odświeżenia "dziwnego sequela" (Fire Emblem Echoes także bazuje na czarnej owcy swojej rodziny), tworzona przez szychy z MercurySteam. Na pewno ich kojarzycie, to oni stworzyli trylogię Castlevania: Lords of Shadow (przecudowną "jedynkę", dwuwymiarowe Mirror of Fate i dziwaczną "dwójkę"). Mają zatem doświadczenie w połowie samej nazwy gatunku "metroidvania", a teraz dostąpią zaszczytu sklejenia Metroida. Fajnie. Planeta SR388 to najmroczniejszy wpis dwuwymiarowych odsłon sagi, gdyby zachował swój pierwotny charakter przy okazji remake'u, mógłby zaskoczyć wielu młodszych graczy, którzy nie rozumieją, dlaczego Metroid jest taką świętością w oczach fanów.

Remake musi jednak dodać sporo od siebie, bo oryginał bez większego pośpiechu pękał w cztery godzinki. Nie boję się za to o ścieżkę dźwiękową, gdyż pracują przy niej te same nazwiska, dzięki którym do dziś powtarzam OST z Super Metroida. Wydawca wie, jaki jest w tym potencjał, dlatego kolekcjonerskie wydanie pudełkowe Samus Returns będzie zawierać płytkę audio. O tym, że powrót łowczyni nagród jest bardzo ważny dla wielkiego N (przygotowuje przecież na Switchowego Prime'a. Lub Prime'y), świadczą także specjalne Amiibosy, które trafią do sprzedaży wraz z grą, czyli 15 września.

Nigdy nie spodziewałem się, że najważniejszą produkcją września 2017 roku będzie dla mnie tytuł na wyłączność dla 3DS-a. To co, czyli następną czarną owcą do odświeżenia będzie druga Zelda z NES-a?

Adam Piechota

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.