Klęska Battleborn na kolejnym przykładzie. Gra wylądowała w Humble Bundle

Klęska Battleborn na kolejnym przykładzie. Gra wylądowała w Humble Bundle20.07.2016 12:00
Maciej Kowalik

Obstawiamy przejście na free-to-play jeszcze w tym roku?

To mógłby być kolejny wpis o najświeższym zestawie do kupienia za co łaska. I to całkiem ciekawym, bo składającym się m.in. z NBA 2K16, The Darkness 2, Spec Ops: The Line czy Mafia 2. Rzut oka na najwyższy próg cenowy (15 dolarów) pokazuje jednak, że częścią zestawu jest jeszcze Borderlands: The Pre-Sequel oraz... Battleborn.

78 dni wystarczyło cenie gry do spadku z początkowych 60 dolarów do 1/4 tej kwoty. Być może mamy tu do czynienia z jakimś rekordem wśród produkcji AAA. Nie tak dawno pisałem o promocji, w której cena Battleborn miała zostać obniżona o 1/3 na pewien czas i wydawało mi się, że 2K Games zamierza w ten sposób spróbować rywalizować z Overwatchem. Dziś jasne jest, że nie było to żadne rzucenie konkurencji rękawicy a po prostu desperacja. Rzut oka na rodzime sklepy pokazuje, że choć wtedy cenę Battleborn obniżyły, to już jej nie podniosły.

Umieszczenie gry po niecałych trzech miesiącach w Humble Bundle ma oczywiście jeden cel - podnieść liczbę graczy na serwerach. To największy problem Battleborn. Sama rozgrywka jest ponoć ciekawa ale... nie ma z kim grać, co powoduje długaśne oczekiwanie na mecz. W trakcie którego można poczytać na przykład o kolejnych milionach graczy w Overwatch...

Może po tej akcji coś na serwerach drgnie, aczkolwiek mówimy w tym momencie tylko o PC. I nie spodziewam się wcale, że ewentualne ożywienie potrwa na tyle długo, byśmy mogli mówić o odrodzeniu Battleborn. W skórę tych, którzy w dniu premiery wydali ponad 2 stówy, a dziś czytają ten wpis nie chcę nawet wchodzić.

Gearbox musiał mieć rozpisany dla Battleborn długoterminowy plan rozwoju gry, chociażby o dodatki przewidziane w ramach karnetu. Ale dla kogo pracować nad kolejnymi rozszerzeniami jeśli liczba graczy ciągle spada? Przykład Evolve pokazuje, że przejście z modelu płatnego na free-to-play może dać nadzieję na odbicie się od dna. Pytanie tylko czy Gearbox zdecyduje się na taką decyzję już w trakcie pierwszych 12 miesięcy od premiery. Nie wiem czy jest z tej sytuacji dobre wyjście.

Maciej Kowalik

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.