iRecenzja: No to za bezpieczny weekend, Władziu [Need for Speed: Most Wanted]

iRecenzja: No to za bezpieczny weekend, Władziu [Need for Speed: Most Wanted]16.11.2012 14:30
marcindmjqtx

Nowa odsłona Need for Speed: Most Wanted na stacjonarnych konsolach bardzo przypadła mi do gustu, o czym możecie się przekonać czytając naszą recenzję. Dlatego też bardzo ochoczo sięgnąłem po wersję dla platformy iOS.

Pierwszym, co rzuca się w oczy po włączeniu mobilnego Need for Speed: Most Wanted (nie mylić z również mobilną wersja na PS Vita) jest bardzo fajna oprawa graficzna, która jednoznacznie pokazuje, że tablety i telefony komórkowe powinny kojarzyć się ze ślicznymi i dopracowanymi wizualnie produkcjami. Jak to w przypadku produkcji od EA bywa, w tle przygrywają energetyczne, licencjonowane utwory. Całkiem nieźle wypada optymalizacja Most Wanted - pomimo szczegółowych modeli samochodów i ładnie wyglądających tras, gra działa płynnie zarówno na iPhonie 4s jak i Nowym iPadzie. Owszem, są momenty, w których odczujecie chrupnięcia, ale nie są one na tyle uciążliwe, by psuły wrażenia płynące z rozgrywki. ?

Most Wanted, ale nie takie jakiego się spodziewacie Zarzut to w mojej opinii dość poważny - podobał mi się kierunek w jakim idzie Need for Speed, świetnie bawię się w stacjonarnym Most Wanted, które kojarzy mi się z Burnout Paradise. Skoro EA firmuje tym samym tytułem wersję na iOS cicho liczyłem, że te same wrażenia znajdę tu. Niestety nie ma na to szans. Gra przypomina wcześniejsze odsłony iOS-owych wersji Need for Speed i nie byłem w stanie znaleźć tu tej samej dynamiki oraz urzekającego chaosu znanego z produkcji Criterion. Spora w tym „zasługa” monotonnych tras, które nie tylko nie są specjalnym wyzwaniem, ale jest ich zwyczajnie mało. Po kilkudziesięciu minutach będziecie mieć więc wrażenie, że znacie je już na pamięć i żaden z zakrętów nie stanowi dla Was wyzwania.

Podobnie jak w dużej odsłonie, jeździmy po mieście Freehaven. Choć bardziej na miejscu byłoby stwierdzenie, że zwiedzamy okolice miasta - zapomnijcie o pokręconych lokacjach ze stacjonarnego MW. Nie ma tu billboardów, wyskoczni, zapierających dech w piersiach, pojawiających się nagle zakrętów i momentów, kiedy przejechanie danego fragmentu bez najmniejszej obcierki graniczy z cudem. Nie ma również wyzwań, co dla wielu jest znakiem rozpoznawczym ostatnich produkcji Criterion. Innymi słowy to taki mobilny Most Wanted, który przypomina pierwsze Most Wanted. Dla mnie to zarzut, ale może znajdą się fani serii NFS, którzy chcą dostać właśnie taki produkt. Nie ma również otwartego miasta, poszczególne wyścigi (np. zwykłe i czasówki) wybieramy na mapie, przeskakując od razu do poszczególnych lokacji.

Jest czym pojeździć Ale nie zrozumcie mnie źle, Most Wanted nie jest złą grą. Jak na tego typu produkcję oferuje naprawdę dużo samochodów - w sumie aż 46 pojazdów, podzielonych na 6 klas. Będą i sportowe cacka i SUV-y, oczywiście wszystkie licencjonowane. BMW M3 Coupe, Aston Martin V12 Vantage, czy Tesla Roadster Sport.  Auta można pooglądać w garażu i trzeba przyznać, że wykonane są pieczołowicie. Można je również rozbudowywać - za zarobioną na trasie gotówkę kupując na przykład wzmocnioną karoserię, która przyda się podczas starć z policją, czy dodatkowe pakiety nitro. Jest jednak pewien zgrzyt - Nie potrafię zrozumieć dlaczego kupować bonusy należy przed każdym wyścigiem i raz zamontowane na posiadanym samochodzie dodatki nie zostają tam na stałe. Jest to naprawdę irytujące.

Sterować można na dwa sposoby. Przechylając ekran lub kręcąc wirtualnym kółkiem po lewej stronie ekranu.

„Świat zza krat nie taki kolorowy ” Policja to nieodłączny element Most Wanted. Stróżów prawa nie zabrakło również w wersji na iOS. Nie są tak przebiegli i irytujący jak w wersji konsolowej, ale potrafią dać się we znaki. Pokonanie blokad jest łatwiejsze - między pojazdami postawione są płotki, które łatwo staranować. Uważajcie jednak nie tylko na kolce, ale i goniących Was policjantów. Lubią czasem spróbować zepchnąć nas na ścianę czy pobocze. I pojawiają się właśnie wtedy kiedy chcecie spokojnie dojechać do mety. Nie liczcie jednak na zabawę z mundurowymi, taką polegającą na przemierzaniu najwęższych uliczek miasta by zgubić pościg.

Werdykt Need for Speed: Most Wanted to bez wątpienia gra i fajna, i ładna. Jeśli jednak spodziewacie się emocji, akcji i dynamiki znanej z produkcji Criterion, będziecie rozczarowani - jak ja. To po prostu kolejna iOS-owa odsłona serii, która czerpie z poprzednich mobilnych części pełnymi garściami, biorąc od gry Criterion jedynie tematykę, miasto i policję. Jeśli szukacie fajnych, zręcznościowych wyścigów na tablet lub telefon, macie do wyboru przede wszystkim właśnie nowe Most Wanted oraz Asphalt 7: Heat. Mi bardziej do gustu przypadła jednak ta druga pozycja. Zastanówcie się więc porządnie, bo mobilne Most Wanted kosztuje w AppStore aż 5,99 euro, czyli około 25 złotych. Gra dostępna jest również w Google Play - kosztuje 28,36 zł.

Paweł Winiarski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.