Gamescom 2018: Decay of Logos, czyli mała gra z wielkimi ambicjami

Gamescom 2018: Decay of Logos, czyli mała gra z wielkimi ambicjami22.08.2018 09:53

Mały może więcej?

Fabuła Decay of Logos zaczyna się od spalenia wioski głównej bohaterki. Niecodzienny pomysł może i nie jest najmocniejszą stroną tej gry, ale też niekoniecznie o silenie się na oryginalność tu chodzi.

Bardziej o odpowiedź na pytanie o to, jak niewielki, zaledwie 4-osobowy zespół (trójka artystów i jeden programista) podejść może do tematu połączenia czegoś w rodzaju Zeldy i Dark Soulsów. A może właśnie ograniczając swoje ambicje, stawiając sobie realne cele, a przy tym tworząc coś z jednej strony znajomego, ale z drugiej - własnego.

Decay of Logos ma być około 8-godzinną gry akcji, w której twórcy chcą najwyraźniej skondensować wszystko, co inspiruje ich w wielkich, monumentalnych tytułach kojarzonych przez wszystkich fanów elektronicznej rozrywki. Jest więc wymagająca walka, eksploracja bez prowadzenia odbiorcy za rękę (wszystko musi znaleźć sam, nie ma nawet mapy) i tajemnicza historia do odkrycia.

Decay of Logos - Announcement Trailer

Jest znajdowanie coraz mocniejszych przedmiotów, utrzymywanie relacji z wierzchowcem i - w pewnym sensie - system decyzji i ich konsekwencji. To, komu pomożemy (lub czyją prośbę o pomoc w ogóle odkryjemy), może mieć w dalszym toku rozgrywki nieoczekiwane skutki (gdy choćby okaże się, że wcale nie był to tak dobry pomysł, jak nam się wydawało).

Miałem okazję pograć w Decay of Logos chwilę samemu i nie da się uniknąć wrażenia, że sterowanie jest nieco topornie. Czuć tu ograniczone środki, którymi dysponują twórcy - w samym systemie walki, w płynności animacji, w ogólnym wrażeniu, płynącym z rozgrywki. W dość prostej oprawie graficznej.

Jednocześnie jednak twórcy zdają się być dumni ze swojego podejścia do tematu, a działanie w niewielkim zespole z pewnością przełożyło się na spójność ich wizji. Pozostaje więc trzymać kciuki, by ich ambitny plan się powiódł. Gra ukazać ma się na początku przyszłego roku na PC, Switcha, Xboksa One i PS4.

Dominik Gąska

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.