Do końca konkursu, w którym można wygrać limitowane PS4, pozostały dwa dni [KONKURS]

Do końca konkursu, w którym można wygrać limitowane PS4, pozostały dwa dni [KONKURS]15.12.2014 17:01
marcindmjqtx

Wspomnienia związane z PlayStation wciąż mogą pomóc Wam w wygraniu konsoli. Spójrzcie, jak z zadaniem poradzili sobie inni.

Przypominamy o konkursie, który rozpoczął się 11 grudnia i potrwa do 17 grudnia 2014, do godz. 23:59. Do wygrania jest konsola PS4 z limitowanej edycji 20th Anniversary Edition. Wasze zadanie polega na podzieleniu się wspomnieniem związanym z PlayStation przedstawionym w dowolnej formie - tekstu, obrazu, nagrania itp. Jedyną granicą jest Wasza kreatywność.

Wspomnienia należy publikować na blogu na www.polygamia.pl/blogi z odpowiednim tagiem: wspomnienie_playstation. Wyniki ogłosimy 22 bądź - najpóźniej - 23 grudnia. Jak póki co radzą sobie nasi czytelnicy? Zgłoszeń jest sporo i rzeczywiście mają najróżniejszą formę. Poniżej przedstawiamy przykładowe prace.

ErzethRW skomponował świetną (bo zabawną i nostalgiczną jednocześnie) piosenkę:

kvin postanowił ukazać swoje wspomnienie za pomocą pomysłowej grafiki (lepsza rozdzielczość tutaj):

kvin

kamilb880 podzielił się bardzo trafną obserwacją...

kamilb880

Wielu użytkowników postanowiło też postawić na siłę słów i po prostu opisać swoje wspomnienia. Jednym z nich jest beuente - oto fragment jego tekstu:

Dziś sam jestem dziadkiem, tak brzmiały słowa reklamy cukierków i chociaż mi do bycia dziadkiem jeszcze daleko (córka ma dopiero 4 lata), to niczym dziad powiem, że kiedyś było lepiej. Czasy "szaraka", czasy PSXa, szalone lata dziewięćdziesiąte. Człowiek nie musiał pracować, nauki jeszcze nie tak wiele i spędzanie czasu z kumplami, z którymi dziś na ogół wymienia się  tylko krótkie "cześć". Wtedy gry były nicią porozumienia. Był wśród nas jeden kumpel, który miał pierwszego PSa i chodziliśmy do niego nieomal codziennie po lekcjach a niekiedy i zamiast na lekcji ściskać długopisy, ściskało się pada. Jeszcze nie było gałek analogowych, nie było wibracji. Była za to frajda. Była rywalizacja. Turnieje w Tekkena, w ISSa. Na ogół wygrany grał dalej. Wtedy, gdy siedzieliśmy koło siebie i na bieżąco komentowaliśmy poczynania na telewizorze nie liczyło się nic więcej. Goniło się królika i nie chodziło o to aby go złapać. Granie przez internet nie odda tamtej atmosfery. Tanie chipsy, tania cola, śmiechy a nie raz trochę złości. Zero pośpiechu, chyba, że rodzice dzwonili na telefon stacjonarny u kumpla. Dziś sam jestem dziadkiem, tak brzmiały słowa reklamy cukierków i chociaż mi do bycia dziadkiem jeszcze daleko (córka ma dopiero 4 lata), to niczym dziad powiem, że kiedyś było lepiej. Czasy "szaraka", czasy PSXa, szalone lata dziewięćdziesiąte. Człowiek nie musiał pracować, nauki jeszcze nie tak wiele i spędzanie czasu z kumplami, z którymi dziś na ogół wymienia się  tylko krótkie "cześć". Wtedy gry były nicią porozumienia. Był wśród nas jeden kumpel, który miał pierwszego PSa i chodziliśmy do niego nieomal codziennie po lekcjach a niekiedy i zamiast na lekcji ściskać długopisy, ściskało się pada. Jeszcze nie było gałek analogowych, nie było wibracji. Była za to frajda. Była rywalizacja. Turnieje w Tekkena, w ISSa. Na ogół wygrany grał dalej. Wtedy, gdy siedzieliśmy koło siebie i na bieżąco komentowaliśmy poczynania na telewizorze nie liczyło się nic więcej. Goniło się królika i nie chodziło o to aby go złapać. Granie przez internet nie odda tamtej atmosfery. Tanie chipsy, tania cola, śmiechy a nie raz trochę złości. Zero pośpiechu, chyba, że rodzice dzwonili na telefon stacjonarny u kumpla. (...) Jak wiele się w tym czasie zmieniło, tłumaczenie gier. Dziś nas graczy, w samej Polsce są miliony, ale tyle rzeczy i zjawisk chce nam zabrać nasz czas. Wtedy nas czas należał do gier. Wtedy ceniło się każdą grę, zależało nam na przejściu całej, na odkrywaniu sekret. Wtedy bardziej to ceniliśmy. Ale może to tylko pisze dziadek. Wszystkie prace możecie przeglądać pod tym adresem. Kto wie, może niektóre zainspirują Was do działania albo po prostu umilą wieczór? W końcu każdy lubi sobie czasem powspominać stare, dobre czasy.

Redakcja

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.