DICE: Star Wars Battlefront 2 nie będzie mieć karnetu na dodatki. EA: Nie tak prędko...

DICE: Star Wars Battlefront 2 nie będzie mieć karnetu na dodatki. EA: Nie tak prędko...18.04.2017 10:12
Maciej Kowalik

Jest za co trzymać kciuki, a jeśli interesuje was tylko singiel, to też mam dobre wieści.

I od nich zaczniemy, bo kampania, w której poznamy losy dowodzonego przez Iden Versio imperialnego oddziału Inferno to najważniejsza zmiana w stosunku do poprzedniej gry. Intryguje już samo wsadzenie gracza w buty imperialnej bohaterki, a robi się tylko ciekawiej, gdy okazuje się, że za scenariusz odpowiada Walt Williams - scenarzysta Spec Ops: The Line. Pomaga mu Mitch Dyer, który zanim zaczął pisać na potrzeby gier, pisał o nich na łamach IGN.

Williams na pokładzie powinien być gwarantem jakości scenariusza, choć z połączenia jego pracy przy The Line oraz gracza w służbie Imperium nie należy wyciągać zbyt daleko idących wniosków. To wciąż Gwiezdne Wojny. Kategoria wiekowa na pewno się nie zmieni.

To słowa creative directora gry - Bernda Diemera - z rozmowy, którą przeprowadził z nim serwis Mashable. Nie ma tu miejsca na interpretację. A nawet jeśli dziennikarz by się przesłyszał, Diemer mówił dalej:

I słusznie. Współdzielonemu Premium przyświeca ta sama idea - rozszerzania bazy graczy, a nie stawiania jej przed trudnym wyborem przy premierze każdego dodatku. Najgorsze w tym modelu były właśnie wspomniane karnety. Kosztowały prawie tyle samo, co gra, a w momencie gdy trafiały do sprzedaży nikt nie wiedział jeszcze, co będą zawierać. Trudno o kupno bardziej niepewnego kota w worku.

Star Wars Battlefront II - pierwszy zwiastun

Ale same dodatki rzecz jasna nie znikną, co nie musi być wcale niczym złym. O ile DICE zatroszczy się o odpowiednią ilość zawartości w "podstawce", a EA wymyśli jak nie dzielić nimi społeczności. Dzień po rozmowie, przedstawiciel wydawcy próbował wpłynąć na serwis, by ten nie wspominał jeszcze o braku karnetu. Bo wydaje się, że EA i DICE nie mają konkretnych planów na to, jak go zastąpić.

Nie popadajmy też ze skrajności w skrajność. Na zapowiedź, że wszystkie popremierowe dodatki do Battlefront 2 będą darmowe liczyć nie należy. Titanfall 2 mógł sobie na to pozwolić, bo jego premiera miała osłabić wyniki Call of Duty: Infinite Warfare, a nie napędzać wyniki finansowe "elektroników". Marka należy zresztą do niezależnego studia, a nie EA. A tak zupełnie szczerze - jest duża jakościowa różnica pomiędzy darmowymi dodatkami do "Tytana", a płatnymi do Battlefielda. Cudów nie ma i nie będzie. Ale każdy ukłon w stronę graczy ze strony EA będzie mile widziany.

Ci pecetowi już mogą się wkurzać na to, że dwuosobowy tryb kooperacji offline na podzielonym ekranie trafi wyłącznie do wersji konsolowych...

Maciej Kowalik

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.