Deep Silver wyda Shenmue III. O ile kiedykolwiek zostanie ukończone

Deep Silver wyda Shenmue III. O ile kiedykolwiek zostanie ukończone17.08.2017 12:02
Adam Piechota

Wszak na razie nie mamy zbyt wielu powodów do optymizmu.

"Mamy wydawcę!" - krzyczy Yu Suzuki. I na pewno dobrze o tym przeczytać. Deep Silver podpisało kontrakt z ekipą odpowiedzialną za przyszłe Shenmue III (Ys Net), będzie globalnym wydawcą tej produkcji. Oczywiście, że firma "jest podekscytowana" wzięciem na swoje barki dalszych losów Ryo Hazukiego, a Sony daje tej relacji pełne błogosławieństwo, bo przecież "dzięki temu użytkownicy PlayStation dostaną doświadczenie, na jakie czekali". Mało tego, sam ojciec marki pojawi się w Kolonii na Gamescomie, by przybić piątkę z europejskimi graczami i dziennikarzami. Przywiezie ze sobą grywalne Shenmue III? Nie, trochę Was poniosła fantazja. Najpewniej nie ma jeszcze czegoś takiego, jak grywalne Shenmue III, powiedzmy sobie szczerze.

PS4 - SHENMUE 3 Trailer [E3 2015]

Dziwi mnie trochę, że to nie Sony wzięło pod opiekę Ys Net. Od pierwszej zapowiedzi i zbiórki na Kickstarterze wydają się najbardziej zainteresowani całym projektem. Może nie podoba im się filozofia gdybania i obietnic? Wiemy już, że trzecie Shenmue ujrzy światło dzienne najwcześniej w drugiej połowie 2018 roku. Ale obsuwy to standard w tej branży, więc daty nie bierzemy jakoś wyjątkowo na poważnie. Yu Suzuki to drugi Hideo Kojima. Ich projekty łączy kilka elementów - oba obiecują gruszki na wierzbie, oba zostały zapowiedziane o wiele za wcześnie, oba widnieją na bardzo dalekim horyzoncie. I oba zostały napompowane płynnym hajpem przez Sony.

Najbardziej realne w tym momencie wydają się remastery "jedynki" i "dwójki" od Segi. Nasz redakcyjny realista Maciu miał być "potężnie zdziwiony", gdybyśmy w tym roku nie zagrali w odświeżone wersje klasyki z "Makarona". Sega od tamtego tekstu ma dodatkowy powód, by z takim projektem wyjść do ludzi - zaskakująco dobre przyjęcie Yakuzy 0 wśród zachodnich graczy (dzięki któremu jestem spokojny o losy sierpniowej Yakuzy Kiwami). Skoro Yakuza powstawała jako duchowy następca Shenmue, remastery "pierwowzoru" także powinny chwycić. Ale miesiące mijają, a japońska firma nadal milczy. Byłoby mi naprawdę przykro, gdyby miliony graczy musiały mierzyć się z bezpośrednią kontynuację gier, których nigdy nawet nie widziały na oczy.

Adam Piechota

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.