Chung „Blitzchung” Ng Wai wyciąga do Blizzard Entertainment rękę na zgodę

Chung „Blitzchung” Ng Wai wyciąga do Blizzard Entertainment rękę na zgodę13.10.2019 20:11
Bartosz Witoszka

Oczywiście, robi to poprzez oświadczenie.

Przez ostatni tydzień słowa “oficjalne oświadczenie” przewijały się przez grową część Internetu częściej niż kiedykolwiek wcześniej. Osoby zaangażowane w esportową scenę Hearthstone’a czy sam Blizzard - wszyscy doskonale wiedzieli, że sprawa jest zbyt poważna, by komentować ją krótkim tweetem czy postem na Facebooku. Dziś, Chung „Blitzchung” Ng Wai, zawodnik Hearthstone’a, który został zawieszony za wypowiedzenie “Liberate Hong Kong, revolution of our age!” podczas pomeczowego wywiadu, wydał oświadczenie, które w sporze pomiędzy nim a firmą, może być tym ostatnim.

Zawodnik przyznaje w nim rację Blizzardowi - turniej Grandmasters nie był najlepszą okazją do wygłaszania treści niezwiązanych z samym wydarzeniem. Tym samym dziękuje firmie za ponowne rozpatrzenie sprawy i zmniejszenie okresu zawieszenia do sześciu miesięcy (wcześniej był to aż rok).

Esportowiec odniósł się także do kary pieniężnej - początkowo, Blizzard całkowicie zamroził wypłatę wszystkich należności wynikających za udział w turnieju. Z wczorajszego oświadczenia firmy ciężko jednoznacznie stwierdzić, czy „Blitzchung” dostanie należne mu pieniądze. Jak zauważył Trikson w komentarzu pod tym wpisem, firma przyznaje jedynie, że gracz wygrał każdy pojedynek uczciwie i ich zdaniem, powinien dostać za to pieniądze. Brak jednoznacznego potwierdzenia wypłaty nagrody wydaje się trochę dziwny, jednak „Blitzchungowi” w zupełności wystarczają chęci i dziękuje Blizzardowi za uznanie jego zwycięstw. Tego typu niejasności na tym etapie sporu pozostawiają wiele pola do interpretacji, dlatego liczę, że niedługo uzyskamy jednoznaczne potwierdzenie, bądź też zaprzeczenie tej informacji.

Ostatnią część oświadczenia Chung Ng Wai poświęcił na zarysowanie swojej przyszłości jako profesjonalnego gracza Hearthstone’a.

Czy to już zatem koniec całego sporu? Wszystko na to wskazuje, ale na pewno nie liczcie na to, iż świat zapomni o całej sprawie tak szybko. Słowa wypowiedziane przez „Blitzchunga” zachęciły miedzy innymi Marka Kerna do bardzo osobistego wyznania dotyczącego wpływu chińskich władz na zachodnią kulturę popularną. Trudno powiedzieć na ile słowa byłego pracownika Blizzarda są prawdziwe, a na ile podkoloryzowane, by dolać oliwy do ognia. Cała sprawa jest o tyle skomplikowana, że ciągle niewiele wiadomo, a dużą część informacji stanowią domysły rozemocjonowanych graczy i teorie spiskowe. Jeśli miałbym wskazać jedną pozytywną rzecz, która wyniknęła z tego całego sporu pomiędzy „Blitzchungiem” a Blizzardem to to, że przez ten krótki czas, oczy gierkowa były skierowane na protestujących w Hongkongu.

Bartek Witoszka

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.